Dodana: 30 wrzesień 2014 09:02

Zmodyfikowana: 30 wrzesień 2014 09:02

Fundacja im. Rodziny Czarneckich

Choć formalnie Fundacja została zarejestrowana zaledwie kilka dni temu, to jej twórczynie na swoim koncie mają całkiem pokaźny dorobek dobroczynny, m.in.: wigilię miejską, wsparcie projektów kulturalnych w białostockim Teatrze Dramatycznym czy Operze i Filharmonii Podlaskiej oraz bezpośrednią pomoc potrzebującym osobom

Założycielami Fundacji są Helena i Dominika Czarneckie. Mama i córka. To bardzo przedsiębiorcze panie. Ich sztandarowe przedsięwzięcie gospodarcze to Dwór Czarneckiego w Kol. Porosły (pod Białymstokiem). Hotel, restauracja, centrum konferencyjne i SPA w jednym. Do tego są inne firmy. Na swoją działalność dobroczynną najczęściej wykładały własne środki, czasami udawało się im pozyskać sponsorów.

- Pomagamy, bo tak robiłyśmy od zawsze – mówi Dominika Czarnecka, wiceprezes Fundacji im. Rodziny Czarneckich. - Odkąd pamiętam moja rodzina wspierała zarówno różne organizacje, potrzebujące osoby, czy też prowadziła działalność dobroczynną. Sama jeszcze jako nastolatka przez wiele lat pracowałam w charakterze wolontariuszki w polskich i zagranicznych projektach mających na celu ochronę dziedzictwa narodowego (m.in. rekonstrukcja i renowacja XVIII-wiecznego prospektu organowego w Gdańsku) czy w organizacji letnich warsztatów edukacyjnych dla dzieci z ubogich rodzin.

Nowa organizacja powstała po to, by uporządkować dotychczasową działalność charytatywną. Ta jest bardzo rozległa i trudno wskazać, który z realizowanych przez nie projektów jest ważniejszy. Kto wiedział, że za powstaniem corocznej wigilii miejskiej w Białymstoku od strony finansowej, poszukiwania sponsorów, ale też kulinarnej, czy przygotowania prezentów dla potrzebujących odpowiadają właśnie obie panie i pracownicy Dworu Czarneckiego? Albo, że Dwór od kilku lat wspiera lokalne instytucje kultury, m.in. Operę i Filharmonię Podlaską, a od tego sezonu jednym ze sponsorów działalności Teatru Dramatycznego? Czy też, że sponsorują dwie drużyny sportowe grające w ligach amatorskich? Trudno zliczyć też osoby indywidualne, które zgłosiły się do obu pań z prośbą o wsparcie. 

- Nazwisko rodziny zobowiązuje, dlatego jest w nazwie. To też oznacza dla nas obowiązek wytężonej i rzetelnej pracy – nie ma wątpliwości Dominika Czarnecka.

Statut Fundacji jest bardzo szeroki, bo jej założycielki chcą mieć w przyszłości szerokie pole do działania. Liczą także, że dzięki zdobyciu osobowości prawnej, uda się im realizować zdecydowanie większe projekty niż do tej pory. To też pozwoli na ułatwienie formalności przy pozyskiwaniu i rozliczaniu środków od sponsorów. Fundacja chce także sama zdobywać fundusze organizując różne wydarzenia artystyczne (w planach jest już pokaz mody), czy realizując różne projekty unijne.

Całość jej działalności jest kontrolowana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W Fundacji będzie prowadzona pełna księgowość, a wszystkie procedury mają być transparentne.

- Jesteśmy otwarci na współpracę z innymi stowarzyszeniami i fundacjami z regionu, aby razem czynić Białystok i Podlasie lepszym miejscem do życia – podkreśla Dominika Czarnecka.

W początkowej fazie działalności Fundacji im. Rodziny Czarneckich kluczowe będą trzy obszary: wsparcie działalności kulturalnej, wspieranie osób i organizacji społecznych będących w trudnej sytuacji materialnej oraz wsparcie rozwoju naukowego młodych białostoczan i mieszkańców regionu.

Pierwszy z obszarów działalności to wielka miłość obu pań. Drugi – tu do tej pory miały najwięcej pracy, a trzeci zrodził się niejako przypadkowo, kiedy okazało się, że założycielki dysponują odpowiednimi kontaktami, by wysyłać uczniów czy studentów na staże zagraniczne np. do USA.

 

 

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook