Dodana: 6 maj 2016 11:28

Zmodyfikowana: 6 maj 2016 11:28

Trzech kierowców klubu OFFROAD Białystok wzięło udział w Pucharze Polski w Motocrossie

Zawody rozegrane zostały w miniony weekend w Lidzbarku Warmińskim. Frekwencja dopisała, na linii startu stanęło aż 280 zawodników. Tor przygotowany świetnie jak na Lidzbark przystało, pogoda również jak na zamówienie. Nawet pojawili się kibice z Białegostoku.

Ilustracja do artykułu 13087780_1109382605785304_4577262811788649776_n.jpg

Tradycyjnie zmagania zaczęły treningi. W klasie MX 85, w której startowało 21 zawodników był Maksymilian Nikiel, zakwalifikowany na 10 miejscu. W klasie Bartłomieja Nadolnego startowało 23, on sam zakwalifikował się na 13 pozycji. Ostatnia klasa to MX Open, w której startował Damian Bykowski na 37 riderów zakwalifikował się na 6 miejscu.

W finałach pierwsi jechali najmłodsi. Bartłomiej Nadolny niestety po awarii motocykla nie ukończył pierwszego wyścigu. W drugim biegu wystartował z wielką energią, przez chwilę jechał na 12 miejscu, potem spadł na 17 miejsce. W zawodach sklasyfikowany na 19 lokacie. Nikiel miał problemy w Lidzbarku, brak treningu w ostatnim czasie odbił się na wyniku zawodów. Pierwszy wyścig ukończył na 7 miejscu, drugi na 6. W końcu przyszedł czas na klasę najwyższą - Open, tam prawie pełna maszyna startowa i wielu zawodników gotowych na walkę o każdy centymetr toru. I tak na dobry początek "Holeshot" (najszybszy start) zalicza Bykowski na swojej nowej 450tce! Po dwóch wyścigach uplasował się na 4 pozycji w Pucharze Polski w klasie Open, co ze względu na mocną konkurencję nie było łatwe do zrobienia.

- Zawody jako całokształt poszły po mojej myśli, przyznam szczerze, że ten holeshot chodził mi po głowie. Niestety nie dało się uniknąć również błędów, w pierwszym wyścigu ustąpiłem pozycji na skutek przewrotki, natomiast w kolejnym biegu położyłem się w drugim zakręcie po starcie, przez co musiałem gonić cały wyścig. Kiedy udało się dopaść zawodnika z 6 lokatą, znowu się przewróciłem... więc pogoń od nowa! W każdym razie udało się pokazać z dobrej strony w ciężkich warunkach, a na tym mi zależało - mówił po zawodach Damian Bykowski. - Dzięki chłopakom z OFFROAD Białystok za przyjazd i doping. Te zawody to dobre podsumowanie przygotowań do sezonu, bo już w ten weekend rusza cykl Mistrzostw Polski w Sobieńczycach.

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook