Zostawmy dziewczynkę z konewką. WOAK włączył się do apelu o zachowanie muralu
W ostatnich dniach zrobiło się głośno w sprawie budynku, na którym znajduje się mural „Legenda o wielkoludach” autorstwa Natalii Rak, a wykonany w ramach akcji WOAK Folk on the Street.
"Apelujemy o zachowanie muralu, który stał się przecież piękną wizytówką naszego miasta. Białostoczanie pokochali dziewczynkę z konewką i – nie boimy się tego powiedzieć – są z niej dumni. Śmiało można stwierdzić, że została ona niejako obywatelką świata, bo zdjęcia muralu publikowane są w wielukatalogach i pismach na całym świecie. Wspaniale, że budynek odzyska dawny blask, ale z pewnością można to zrobić, zachowując dziewczynkę, chociażby stosując inne technologie związane z renowacją budynku (można np. ocieplić budynek od wewnątrz, odmalować ścianę wokół muralu i wzmocnić strukturę ściany z wizerunkiem dziewczynki, tak, by przetrwał on kolejne lata). To kwestia dobrej woli, o którą apelujemy. Bez wątpienia byłoby to wielką stratą, gdyby wspaniałe efekty naszej akcji, doceniane na całym świecie, zostały zniszczone. Pismo w sprawie zachowania muralu niezwłocznie skierujemy do władz Białegostoku oraz Komisji Zagospodarowania Przestrzennego Rady Miasta Białegostoku".
Cezary Jan Mielko, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Białymstoku
W obronę muralu bardzo aktywnie włączyli sie radni miejscy,a władze Białegostoku przygotowuja projekt uchwały intencyjnej w sprawie zmiany planu przestrzennego wokół budynku, na którym jest mural. Radni mają zająć się sprawą na sesji 29 lutego. Wczesniej został wystosowany list do ministra kultury aby utrzymać decyzję wojewódzkiego konserwatora zabytków o wpisaniu kamiennicy przy Piłsudskiego do rejestru zabytków.
Sprawa obrony sławnego nie tylko w Polsce, ale też na świecie muralu autorstwa Natalii Rak rozpoczęła się, kiedy pojawił się chętny na odkupienie od Uniwersytetu w Białymstoku budynku po Instytucie Chemii. Na stronach dewelopera pojawiły sie wizualizacje odremontowanej kamiennicy ... bez ukochanego przez białostoczan obrazu. Na fejsbuku zawiązała się liczna grupa obronców muralu, do akcji włączyli się miejscy radni, przedstawiciele instytucji kultury a przede wszystkim mieszkańcy.
Walka o "Dziewczynkę... " trwa
Mural "Dziewczynka z konewką" powstał w ramach akcji Folk on the Street - Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury. Doczekał się dwóch replik - w Chinach i Chorwacji. W 2014 wyemitowano także znaczek pocztowy "Dziewczynka z konewką".
