Wyspy Kultury na białostockim Rynku Kościuszki w ramach Innego Wymiaru
Przez dwa dni, w sobotę i niedzielę 3 i 4 września 2016 roku, białostocki Rynek Kościuszki opanują artyści, kuglarze, szaleni muzykanci, a to wszystko wśród festiwalu magicznych baniek mydlanych, wspólnych tańców korowodowych i warsztatów z których będzie można wrócić do domu z samodzielnie ozdobioną koszulką (warto więc przynieść taki bazowy t-shirt ze sobą).
Zabawa zapowiada się przednia, a gwarantem jej są organizatorzy Stowarzyszenie Kulturalne „Pocztówka”, których podlaska publiczność zna od ośmiu lat z organizacji Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Wertep organizowanych na terenie wsi, miasteczek i miast rejonu Puszczy Białowieskiej.
A Wyspy Kultury, bo na Rynku Kościuszki program zostanie zaprezentowany na terenie namiotu i dwóch jurt w różnych kolorach (różowym, biało-czarnym i pomarańczowym) a także przestrzeni pomiędzy nimi. To tam, od godz. 14 w sobotę 3 września i od godz. 12, w niedzielę 4 września, na białostoczan czekać będą artyści.
Zaczynamy od propozycji dla najmłodszych i przedstawienia „Bałwanki” przygotowanego przez wolontariuszy z Ługańska i Odessy. Jednego dnia zagrają spektakl w języku polskim, drugiego dnia w ukraińskim. Bałwanki to opowieść dla najmłodszych. Wprawdzie do zimy na szczęście jeszcze daleko, ale i tytułowe bałwanki wcale jej nie pragną, a tematem przedstawienia jest ich podróż w poszukiwaniu słońca.
Organizatorzy przygotowali też interaktywne zajęcia, jak tworzenie własnych podkoszulek z przygotowanych przez organizatorów szablonów, czy warsztaty tańców korowodowych, po których jej uczestnicy roztańczą nobliwy Rynek Kościuszki. Odpowiada za to rodzina Hałasów – artystyczna familia, która, jak zapowiadają jej członkowie: „zagra coś dla serca, dla ucha i pod nogę, a gdy uda się poderwać publiczność z miejsc, znajdzie się też miejsce na polkę, oberka i korowodowe tańce z Bukowiny”.
Wieczór zakończą spektakle familijne: „Objazdowe nieme kino” i „Zegar bije”.
- Ten ostatni zbudowany jest w oparciu o płytę „Zegar bije” i pieśni ukraińskie, białoruskie, polskie, żydowskie. Poznamy tu też pieśni „dziadowskie”, w tym są i pieśni podlaskie, co bardzo się ładnie wpisuje w tegoroczny program wielokulturowości. Sam spektakl jest opowieścią wobec funkcjonowania człowieka wobec sacrum i profanum – opowiada Darek Skibiński z „Pocztówki”. Ponieważ liczba miejsc w jurcie jest ograniczona, polecamy wcześniejsze rezerwacje mailowe pod adresem biuro@a3teatr.pl.
W sobotę program zakończy potańcówka Nomadów Kultury, w niedzielę zaś koncert-show „Muzikanty” i jam-session (szczegóły w załączniku). „Muzikanty” to grupa zawodowych muzyków, którzy do swojej jurty zaproszą na colage filmów ze świata, okraszone ich autorskim komentarzem, który niekoniecznie odnosi się do samych filmów…