Dodana: 22 grudzień 2015 10:45

Zmodyfikowana: 22 grudzień 2015 10:45

Niedziela z kolekcją - czyli sposób na wspólne odkrywanie potencjału Kolekcji II Galerii Arsenał

Jej fragmenty, udostępnione zostaną publiczności w postaci cotygodniowych ekspozycji filmów wideo ze zbiorów Galerii. Zapraszamy w każdą niedzielę, w godzinach 10.00-18.00 do Galerii Arsenał – Plac Zabaw. Udział w projekcjach jest bezpłatny.

Ilustracja do artykułu miejsce-6.jpg

Najbliższy pokaz:

 

Alexandre Perigot, Reanimacja 2/5, 1993, animacja, 1 min 40 s. 

Praca podarowana Galerii Arsenał przez artystę, nr inw. GA-1405/2008

 

Niedziela 27 grudnia 2015 r., w godzinach 10:00-18:00
 

Galeria Arsenał, ul. Mickiewicza 2, Białystok

Wstęp wolny. Zapraszamy!

 


Świat sztuki o Kolekcji II:

 

„Galeria Arsenał posiada obecnie zbiory, które mają postać dwóch kolekcji: “Trzy nurty. Realizm — Metafora — Geometria” (prace z lat 1965-1985 obejmujące m.in. dzieła J. Berdyszaka, E. Dwurnika, S. Gierowskiego, I. Gustowskiej, J. Kałuckiego, H. Stażewskiego, R. Winiarskiego) oraz “Kolekcja II”. Ta ostatnia zasługuje na szczególną uwagę, bowiem obszar jej zainteresowania obejmuje najbardziej zaniedbany, najgorszy dla polskiego kolekcjonerstwa okres. Istotną wartością tych zbiorów jest też to, że znajdują się tam niejednokrotnie debiutanckie lub wczesne prace artystów, którzy z racji swojego wieku i dorobku są kompletnie lekceważeni przez instytucje muzealne. Pozyskując w odpowiednim czasie do swoich zbiorów prace takich artystów jak Robert Maciejuk, Wojciech Łazarczyk, Konrad Kuzyszyn, Katarzyna Kozyra, Dorota Nieznalska czy Zbigniew Rogalski, galeria zachowała się jak rasowy profesjonalny kolekcjoner, który inwestuje w przyszłość i stawia na wzrost wartości dzieł młodych artystów. Jednocześnie kolekcja nabiera dodatkowej wartości jako inicjatywa aktywna, promująca i wspierająca nowe zjawiska, kreująca ciekawe wartości w sztuce w przeciwieństwie do tradycyjnych kolekcji nastawionych na konserwację i odzwierciedlenie status quo. Sprzyja temu fakt promowania zbiorów poprzez wystawy w kraju i za granicą.” – Marek Wasilewski


„Jednym z największych zagrożeń stojących przed dziełami sztuki jest pozbawienie ich odbiorcy. Paradoksalnie takie niebezpieczeństwo stwarzają głównie instytucje powołane z myślą o sztuce – muzea, galerie i kolekcje. W magazynach spoczywają prace, które przez wiele lat nie mają szansy ujrzenia światła dziennego, być może nigdy nie będzie im dana. Tymczasem sztuka pozbawiona widza praktycznie przestaje funkcjonować, nawet jeśli jej materialnym artefaktom zapewnia się bezpieczną i sterylną egzystencję. Dziełom i ich kolekcjom należy zapewniać kontakt z odbiorcami, ale też ukazywać w nowych kontekstach i interpretacjach. W końcu kolekcje, by nie tkwić w martwym punkcie, muszą się zmieniać i rozwijać, czyli narastać. Powiększanie się kolekcji, niczym w błędnym kole, stwarza jednak ryzyko, że większość ze stanowiących je dzieł zostanie zamknięta, wypchnięta z obiegu, pozbawiona odbiorcy. Pod tym względem Kolekcja II Galerii Arsenał w Białymstoku i Podlaskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych znajduje się być może w najlepszym momencie swego rozwoju. Jest na tyle pojemna oraz zawiera na tyle ważne i interesujące prace, by móc przyciągać uwagę publiczności, a jednocześnie na tyle niewielka, by nie ograniczać swym dziełom kontaktu z odbiorcą.”  - Karol Sienkiewicz


 „Monika Szewczyk, od lat kierująca białostockim Arsenałem, bardzo świadomie gromadzi kolekcję najnowszej sztuki polskiej. W tym jej zbieraniu jest dużo wyczucia i przeczucia, tego co w naszej sztuce jest, a co więcej, może być ważne. Stąd zadziwiający fakt, że wielu młodych w Białymstoku debiutowało i co jeszcze ciekawsze, pozostało wiernych tej galerii. A zatem powstaje tu znakomita kolekcja, która jednak wciąż nie ma swojego stałego miejsca.” – Bogusław Deptuła


„Jest oczywiste, że stworzenie i prowadzenie galerii o ambitnym, współczesnym programie artystycznym jest znacznie trudniejsze w miastach takich jak Białystok, niż w Warszawie, Krakowie czy Poznaniu. […] W małych miastach odpowiedzialność kuratorów jest więc w rzeczywistości większa, a zdobycie szerokiej publiczności trudniejsze, tym bardziej pracownikom białostockiego Arsenału należą się słowa uznania za stworzenie miejsca przyjaznego sztuce współczesnej, również w jej najbardziej radykalnych przejawach. […] Zebrana tu (i wciąż poszerzana) kolekcja sztuki lat 90., o szerokim spectrum gatunkowym, należy do naprawdę nielicznych w kraju.”  - Łukasz Gorczyca

Za: Galeria Arsenał

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook