- Jako ośrodek chcemy Wam zapewniać nie tylko atrakcje sportowe, ale też rekreacyjne i kulturalne. Dlatego zapraszam Was do wspólnej zabawy dziś, ale i na kolejną, przyszłoroczną edycję – mówił ze sceny  do licznie zgromadzonej publiczności Prezes WOSiR Szelment, Paweł Żuk. Dziękował też swemu zespołowi za duże zaangażowanie w przygotowanie tegorocznej imprezy.

Na festiwalu każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dostępne były gry i zabawy dla całych rodzin, stoiska regionalne oraz wszystkie letnie atrakcje WOSiR Szelment: park linowy, ścianka wspinaczkowa, minigolf, narty wodne oraz water-tubing. Młodsi mogli korzystać z atrakcji przygotowanych dla dzieci, w tym licznych dmuchawców oraz lotu balonem. Mogli też wziąć udział w drugiej już edycji wojny balonowej.

- Dzieci wspominały zeszłoroczną zabawę i z utęsknieniem czekały na kolejną bitwę na wodne balony – mówiła na zakończenie zabawy mama 8-letniej Natalii z Suwałk.

Muzycznie można było posłuchać suwalskiego zespołu Twinpix, grającego melodyjnego rocka, oraz białostocką grupę cięższego brzmienia Bright Ophidia. Na zakończenie jako gwiazda wystąpił wszystkim znany zespół IRA. Zagrali wszystkie największe przeboje od „Mój dom” i „Nadzieja”, przez  „Szczęśliwego Nowego Jorku” po hity ostatnich lat „Dlaczego nic” i „Wybacz”. Pod sceną szalała publiczność, która śpiewała wraz z Arturem Gadowskim wszystkie piosenki zespołu.

Na zakończenie można było potańczyć pod sceną i gwieździstym niebem do utworów, które miksował DJ Hołek.

Fotorelacja z Szelment Festival 2019 - link do strony.

mn