"Czy pan istnieje, Mr. Johnes?" - Lem w BTL-u
Johnes, znany rajdowiec, ulega częstym wypadkom samochodowym. W miejsce utraconych organów kupuje na kredyt protezy wykonane przez firmę Cybernetics. Niestety, w wyniku komplikacji życiowych przestaje spłacać dług, a dodatkowo okazuje się, że wraz z organami, przejmuje cząstki osobowości dawców wśród których jest i kobieta i pies. Po jednym z wypadków dawcą organów staje się brat Johnesa, który był jego pilotem… . „Naprawdę żyje ten czyje organy żyją” – mówi jeden z bohaterów negując prawo do wypłaty ubezpieczenie z tytułu śmierci. Brzmi groteskowo?! Dokonuje się tu także swoistych „bilansów ruchomości cielesnych” określając żywe organy jako „aktywa cielesne”.
Już 5 grudnia na scenie Białostockiego Teatru Lalek premiera sztuki „Czy pan istnieje, Mr. Johnes?” Adaptacja opowiadań „Przekładaniec” w połączeniu z „Czy Pan istnieje Mr. Johnes” Stanisława Lema przedstawia rozprawę sądową. Pozwany – rajdowiec Johnes, powód- Cybernetics Company.
Jednostka wobec korporacji, zagubiona w gąszczu sztuczek prawnych i kombinacji medycznych. Johnes to człowiek „wymieniony całkowicie”, który próbuje walczyć o siebie.
-To jest tekst który odnosi się do naszej rzeczywistości w 100 procentach! – mówił na przedpremierowym spotkaniu z dziennikarzami Krzysztof Rau, reżyser spektaklu. Ponadczasowość i aktualność opowiadań Lema podkreślał także Wiesław Czołpiński.
Całość rozgrywa się w futurystycznej scenografii, której autorem jest Marek Braun. Wielkoformatowe monitory szpitalne, na których widać organy ludzkie. Dobiegające dźwięki sali operacyjnej. Personel jak z medycznego thrillera. Efektowne połączenie światła i dźwięku.
- Multimedialność scenografii jest wynikiem pewnej estetyki charakterystycznej dla Lema- podkreślał Marek Braun.
Oprawą muzyczną spektaklu zajął się Piotr Klimek. -Zawsze kiedy czytałem Lema czy to w szkole podstawowej czy później, miałem w głowie muzykę Komedy- mówił Klimek. – Nie da się opowiedzieć Lema elektronicznym brzmieniem, co kiedyś próbowałem zrobić. To tautologia – dodał. Muzyka w klimacie Krzysztofa Komedy jest do tego idealna.
Autorzy przedsięwzięcia zwracali także uwagę na znakomicie skonstruowany wątek kryminalny.
Zapowiada się zatem przedstawienie z przekazem filozoficznym i jednocześnie kawał dobrej rozrywki.
Czy pan istnieje, Mr. Johnes?
według Stanisława Lema
reżyseria: Krzysztof Rau
asystent reżysera: Wiesław Czołpiński
ruch sceniczny: Michał Jarmoszuk
adaptacja: Darek Jakubaszek
scenografia: Marek Braun
muzyka: Piotr Klimek
multimedia: Wojciech Kapela
Obsada:
Alicja Bach
Magdalena Czajkowska
Łucja Grzeszczyk
Grażyna Kozłowska
Krzysztof Bitdorf
Wiesław Czołpiński
Jacek Dojlidko
Michał Jarmoszuk
Błażej Piotrowski