W liście otwartym argumentują, że dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego i Ministerstwa Kultury nie wystarcza do wykorzystania pełni możliwości białostockiej Opery. Tym bardziej, że poprzedni dyrektor zostawił 5-milionowy dług i na niektóre przedsięwzięcia, szczególnie ważne dla podlaskiej publiczności, może zabraknąć pieniędzy - piszą związkowcy.

Poprzednio władze Białegostoku przeznaczały na rzecz Opery 2 miliony złotych rocznie.

Teraz klub PiS, który w nowej radzie ma większość, proponuje by obniżyć dotacje o połowę. Opera chce dzięki dotacji miejskiej wyprodukować spektakl "Carmen" i sfinansować Halway Festiwal. Sprawa będzie omawiana na wtorkowej (20.01) sesji Rady Miasta Białegostoku.


Za: Polskie Radio Białystok, http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/120407