Mężczyzna z przeszłością i kobieta po przejściach czyli "Ławeczka"
Spotkanie dwojga ludzi spragnionych miłości, uwikłanych w przeszłość– „Ławeczka” Aleksandra Gelmana w reżyserii Mateusza Przyłęckiego to najnowsza propozycja Teatru Dramatycznego w Białymstoku.
Ona i On, dwoje niemłodych ludzi, którzy spotykają się niby przypadkowo. On liczy na szybki romans, ona pragnie stabilizacji, szuka miłości. Początkowo ich spotkanie to gra. Ona i On udają pewnych siebie, kokietują. Im dłużej ze sobą rozmawiają, tym bardziej odsłaniają swoje prawdziwe ja.
-To opowieść o odkrywaniu siebie, o tym jak trudno jest się otworzyć na drugiego człowieka – mówił na spotkaniu z dziennikarzami odtwarzający postać Mężczyzny Bernard Bania – Odgrywając te postacie musimy być autentyczni. Chcemy aby widzowie odczuli emocje, które targają bohaterami. – dodał.
Scenografia w przedstawieniu jest bardzo surowa. Jedyny rekwizyt to „ławeczka” złożona z palet towarowych. Charakterystyczna jest lustrzana podłoga.
- Ten minimalizm jest celowy - mówił Mateusz Przyłęcki, reżyser spektaklu – chcieliśmy uniknąć pewnej rodzajowości, nadać ‘”Ławeczce” jeszcze więcej uniwersalnego charakteru. To podkreśla także intymność, bezpośredniość spotkania, bez możliwości schronienia się za czymś.
Jedną z najbardziej cenionych adaptacji „Ławeczki” Gelmana jest produkcja Teatru Telewizji z Januszem Gajosem i Joanną Żółkowską w rolach Jego i Jej.
- Od powstania sztuki i adaptacji Teatru Telewizji minęło 30 lat. Zmieniły się realia – mówił Mateusz Przyłęcki- W naszym przedstawieniu unikaliśmy nawiązań do rzeczywistości ZSRR w latach 80-tych. Chcieliśmy tę sztukę jak najbardziej uwspółcześnić, ukazać ponadczasowość, uniwersalny przekaz.
- Mamy nadzieję, że widzowie odczują tę niezwykłą atmosferę, którą udało się stworzyć przez 5 tygodni pracy nad przygotowaniem przedstawienia – mówiła Agnieszka Możejko - Szekowska - Włożyliśmy mnóstwo serca w to przedsięwzięcie – dodał Bernard Bania.
Premiera „Ławeczki” już 13 lutego 2015
W rolach głównych zobaczymy Agnieszkę Możejko-Szekowską i Bernarda Banię. Spektakl wyreżyserował Mateusz Przyłęcki
więcej na www.dramartczny.pl