Brakuje pieniędzy na remont filharmonii w Łomży
Nie wiadomo, czy uda się dokończyć remont budynku wykorzystywanego przez Filharmonię Kameralną w Łomży. Sala koncertowa i zaplecze należą do miasta i to z budżetu sfinansowany był pierwszy etap prac.
Na drugi, który ma kosztować ponad 7 mln zł, nie ma pieniędzy. Około miliona złotych na remont przekazało Ministerstwo Kultury.
O dofinansowaniu dyrektor filharmonii rozmawiał z prezydentem Łomży. Zaproponował, by zmniejszyć zakres prac. Mariusz Chrzanowski zapewnił, że z pracownikami urzędu przeanalizuje tę propozycję. Obiecał również wspierać dyrektora w szukaniu środków zewnętrznych na tę inwestycję, bo miasta nie stać, żeby w całości sfinansować prace - mówi Łukasz Czech z biura prasowego Urzędu Miasta.
Na podjęcie decyzji czasu jest coraz mniej, a w tegorocznym budżecie nie ma zapisanych pieniędzy na jego realizację - zaznacza dyrektor Filharmonii Kameralnej w Łomży Jan Miłosz Zarzycki. Przypomina, że obiekt ma warunkowe pozwolenie na użytkowanie. Żeby je utrzymać, remont musi być zakończony do grudnia 2016 roku.
Drugi etap prac zakładał remont sali koncertowej, zaplecza i dachu.
Za: Polskie Radio Białystok, http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/120835