„Carmen” Georga Bizeta na scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej już we wrześniu
Opera Georges’a Bizeta z librettem opartym na noweli Prospera Merimee to jedno z najsłynniejszych dzieł operowych. Któż nie zna słynnej habanery „Miłość to cygańskie dziecię…” czy Pieśni Torreadora
Po raz pierwszy „Carmen” wystawiono 3 marca 1875 na scenie Opéra-Comique.
Tragiczna historia pięknej uwodzicielki Carmen, Escamilia i Don Jose została przyjęta przez paryską publiczność bardzo chłodno. Dziełu Bizeta zarzucano m.in. cyrkową melodyjność, wulgarność głównej bohaterki oraz nieadekwatny podtytuł - opera komiczna.
Publiczność prawdopodobnie nie była przygotowana na nowatorskie dzieło łączące komizm z tragizmem, ukazujące na scenie opery prawdy życiowe, namiętności kierujące ludzkimi działaniami.
Georges Bizet zrezygnował w „Carmen” z patosu i fantastyki. Pardoksalnie, to, co zadecydowało o porażce premiery "Carmen", dziś jest źródłem jej niesłabnącej popularności.
W Białymstoku premierę jednego z najsłynniejszych dzieł operowych zaplanowano na 25 września.
Za inscenizację, reżyserię, scenografię, kostiumy i ruch sceniczny odpowiada Beata Redo-Dobber.
Kierownikiem muzycznym jest Michał Klauza.
Bilety już w sprzedaży.
Produkcję opery sfinansowano z budżetu Miasta Białegostoku.