Byli tacy, którzy prowadzili nawet ciężkie samochody mając po 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.


Policjanci w porę zatrzymali ich jednak i nie dopuścili do dalszej jazdy. Spośród 17 nietrzeźwych kierowców zatrzymanych ostatniej doby aż 13 zdecydowało się na jazdę w trakcie największych opadów śniegu.


Najmłodszy z nich miał 33-lata, najstarszy zaś 62. Rekordzistą okazał się zatrzymany po północy w Kleosinie koło Białegostoku 41-letni kierowca daewoo nubiry. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu. W tym gronie nieodpowiedzialnych użytkowników dróg znaleźli się również kierowcy TIR-ów.


Zatrzymany w Białymstoku na ul. Gen. Berlinga 33-letni kierowca litewskiego daf-a w wydychanym powietrzu miał prawie 1,9 promila alkoholu. Prawie o promil więcej miał 43-letni kierowca Łotewskiej Skanii zatrzymany przez policjantów w Szypliszkach w powiecie suwalskim. Wszyscy kierowcy zatrzymani podczas jazdy po pijanemu stracili już prawo jazdy i odpowiedzą jeszcze przed sądem.


Policjanci przypominają, że mimo opon zimowych i systemów antypoślizgowych auto nie jest w stanie zatrzymać się w miejscu. Dlatego apelują do wszystkich kierowców o rozwagę, rozwijanie tylko bezpiecznych prędkości i trzymanie bezpiecznego odstępu od pojazdu, który jedzie przed nami. Zalecamy większą niż zwykle ostrożność i przewidywanie sytuacji na drodze. Przypominamy także o obowiązku odśnieżania wszystkich szyb, zewnętrznych lusterek i reflektorów w naszym samochodzie.


Na podstawie: Radio Białystok