Mniejsze cierpienie pacjenta i krótszy pobyt w szpitalu. To główne zalety operacji przeprowadzanych laparoskopem. Taki nowoczesny sprzęt do operowania trafił dziś do Publicznego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, a konkretnie I Kliniki Chirurgii Ogólnej i Endokrynologii.


To wydarzenie bardzo ważne dla pacjentów. Operacja laparoskopem oznacza bowiem mniejsze cięcie, mniejsze cierpienie i szybsze odzyskanie sprawności.
Laparoskop pozwala na mało inwazyjne wejście do jamy brzusznej kamery,która na monitorze komputera pokazuje wnętrze jamy i wprowadzenie narzędzi chirurgicznych, w efekcie dając 3 blizny szerokości 1 cm każda - tłumaczy przedstawiciel producenta aparatu Przemysław Gontar.


Jak mówi kierownik I Kliniki Chirurgii Jacek Dadan -laparoskop będzie głównie wykorzystywany w tych operacjach, których jest najwięcej, a więc pęcherzyka żółciowego, przepuklin, usuwania perforowanych wrzodów żołądka, również przy leczeniu otyłości(poprzez zakładanie laparoskopem specjalnych opasek na żołądek).


Do tej pory Klinika Chirurgii pożyczała laparoskop z sąsiedniej kliniki. Teraz takich operacji będzie więcej. Np. pęcherzyki żółciowe w ponad 50 procentach mają być operowane właśnie laparoskopem. Ten nowoczesny sprzęt mógł być używany w Klinice Chirurgii już od roku, bo białostocki Browar dał na ten cel 60 tys złotych. Pieniądze wydano jednak wtedy na remont Kliniki. Teraz laparoskop trafił do Szpitala dzięki władzom Białegostoku. Szef Kliniki wystąpił do miasta o pieniądze na sprzęt, ale miasto samo kupiło laparoskop i przekazało Szpitalowi na zasadzie użyczenia.


Jak mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, w sytuacji kiedy nie jest to szpital należący do miasta, magistrat może go wesprzeć, ale nie wprost, tylko właśnie kupując sprzęt i niejako wypożyczając placówce. Laparoskop kosztował około 100 tysięcy złotych.


Na podstawie: Radio Białystok