Drożej za usługi geodezyjne
Niemiła niespodzianka czeka na tych wszystkich, którzy postanowili podzielić ziemię, oraz mieszkańców powiatu, którym samorząd obiecał budowę drogi.
W związku z boomem inwestycyjnym droższe są usługi geodezyjne, a na wytyczenie granic działki trzeba czekać nawet 2-3 miesiące.
Urzędnicy twierdzą, że praca geodety podrożała o 100 procent - fachowcy, że o 30-40. Większość geodetów ma zajęcie zapewnione nawet na cały rok przy dużych inwestycjach takich jak galerie czy drogi - mówi białostocki geodeta - Sławomir Olszewski. Dodaje, że największy problem mają osoby, które potrzebują geodety do wytyczenia jednej małej działki. Muszą po prostu spokojnie czekać.
Podwyżka uderza najbardziej w niezamożne, starsze osoby, które chcą np. podzielić plac. Jej skutki odczują także samorządy, które wydają o wiele więcej pieniędzy na przygotowanie dokumentacji pod budowę dróg. Wicestarosta powiatu białostockiego - Adam Kamiński szacuje, że usługi geodetów podrożały o 80-100 procent, co w połączeniu z rosnącymi cenami materiałów i robocizną znacznie utrudnia budowę dróg
Droższa ziemia wywołała też wiele sąsiedzkich sporów o miedzę. Coraz więcej osób wzywa geodetów aby sprawdzić, czy postawiony przez sąsiada 20 lat temu płot, nie stoi przypadkiem na ich części.
za: Radio Białystok