Co wybierają maturzyści na egzamin?
Tegoroczni maturzyści na majowy egzaminy najczęściej wybierają geografię, wos, biologię, historię i język angielski.
We wrześniu musieli wypełnić deklarację. I poinformować, z jakich przedmiotów chcą zdawać, ale też na jakim poziomie: łatwiejszym czy trudniejszym.
Dyrektorzy białostockich szkół średnich analizują właśnie zawartość deklaracji. - Wybrali podobnie, jak ich koledzy rok temu. Najczęściej stawiają na geografię, wos, historię czy matematykę. Z fizyką, chemią jest już gorzej - wylicza Beata Kardasz, wicedyrektor V LO w Białymstoku. - Wśród języków obcych od lat króluje angielski.
Niemal identycznie, jak w "piątce", wybrali uczniowie z VII LO. Tam na 211 maturzystów geografię chce zdawać 77 osób, wiedzę o społeczeństwie - 56, biologię - 44 uczniów a matematykę 35. Na pozostałe przedmioty jest po kilku lub kilkunastu chętnych.
- Jeżeli chodzi o poziom, to zdecydowanie chętniej stawiają na podstawowy, niż rozszerzony, zarówno gdy chodzi o przedmioty obowiązkowe, jak i dodatkowe - dodaje Maciej Siąkała, wicedyrektor VII LO.
W XI LO, gdzie po raz pierwszy do matury przystąpi 246 osób, poza popularną geografią i wos-em są też chętni do zmierzenia się z mniej pospolitymi dziedzinami.
- Historię muzyki wybrała jedna osoba, a historię sztuki szesnaście - podaje wicedyrektor Jolanta Seluk. - Język polski i angielski najczęściej chcą zdawać na podstawowym poziomie. A przy przedmiotach dodatkowych wybieranie wersji łatwiejszej lub trudniejszej rozkłada się pół na pół.
O tym, czy wybory były trafne, licealiści przekonają podczas próbnych matur. W tym roku w odróżnieniu od ubiegłego, nie będzie ogólnokrajowych egzaminów, każda szkoła robi je we własnym zakresie.
Być może wrześniowe deklaracje jeszcze się zmienią, na ewentualne korekty (np. te po próbnych egzaminach) licealiści mają czas do 7 lutego. Dzięki deklaracjom Okręgowa Komisja Egzaminacyjna będzie wiedziała, ile arkuszy egzaminacyjnych z danych przedmiotów i czy z wersją prostszą czy trudniejszą) musi przygotować w maju do konkretnych szkół.
Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok