Ankieterzy - studenci białostockiej Akademii Medycznej - mają przeprowadzić 2,5 tys. wywiadów z dorosłymi i dziećmi na temat występowania objawów alergicznych. Ok. 800 osób z tego grona, u których stwierdzone zostanie ryzyko choroby, zostanie zaproszonych na dokładne badania w szpitalu klinicznym.


Białystok jest jednym z dziewięciu miejsc w kraju, gdzie właśnie ruszyły badania w ramach projektu Epidemiologia Chorób Alergicznych w Polsce (ECAP). Ich celem jest poznanie poziomu zachorowalności na alergie w największych miastach, ale i wpływu warunków mieszkaniowych, wieku, statusu ekonomicznego na chorobę. Badania robione są na trzech grupach osób: dzieciach 6-7 lat, i 13-14 lat oraz dorosłych w grupie 20-44 lata.


- W Białymstoku wylosowaliśmy 2,5 tys. osób, do których wysłane zostały listy o zakwalifikowaniu do badania- mówi Filip Raciborski, kierownik badań terenowych ECAP. - Teraz odwiedzą je ankieterzy. 800 ankietowanych weźmie udział w dalszych badaniach ambulatoryjnych, które zweryfikują czy deklarowane przez nich dolegliwości, pokrywają się z rzeczywistym problemem ze zdrowiem.


Badania odbywać się będą w Klinice Alergologii i Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Białymstoku: - Takim osobom wykonamy m.in. spirometrię i testy alergiczne - mówi prof. Anna Bodzenta-Łukaszyk, kierownik kliniki. - To pomoże nam ustalić, czy białostoczanie chorują na alergie i astmę tak samo często, jak mieszkańcy innych rejonów Polski i Europy. Osoby, które okażą się alergikami lub też znajdą się w grupie ryzyka wystąpienia takich chorób, zostaną objęte naszą specjalistyczną opieką. Szacujemy, że ok. 20-30 proc. ludzi może mieć predyspozycje czy objawy alergii, o których nie wie.

Na podstawie: Gazety Współczesnej