Za kółkiem na "dwóch gazach"
Minęły święta , ale nie maleje plaga pijanych kierowców na podlaskich drogach. W Białymstoku, Łomży i Augustowie policjanci w ciągu półtorej godziny skontrolowali prawie 700 kierowców.
W trakcie badania trzeźwości okazało się, że ośmiu spośród nich spożywało wcześnie alkohol. Niektórzy tłumaczyli się, że ich nietrzeźwość jest wynikiem wczorajszego świętowania. Najwięcej, bo aż 6-ściu pijanych zatrzymali białostoccy policjanci. Najwyższy wynik miał kierowca daewoo. Badanie alkomatem wykazało prawie 1.5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
U innego z zatrzymanych alkomat wykazał wprawdzie dużo mniej, bo niespełna pół promila. Jednak po sprawdzeniu okazało się, że 44-letni kierowca mercedesa w tym roku miał zabrane prawo jazdy właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna tłumaczył się, że wczoraj pił koniak, a dziś z samego rana musiał jechać do pracy. Kolejnym zatrzymanym był kierowca koparki, u którego alkomat wskazał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Łomżyńscy mundurowi skontrolowali 170 kierujących, z czego dwóch było nietrzeźwych. Najbardziej rozsądnymi kierowcami okazali się jednak augustowianie. W tym mieście na ponad 170 przebadanych, żaden z nich nie jechał pod wpływem alkoholu. Wszystkim nietrzeźwym kierowcom zostały zatrzymane prawa jazdy. Za swoją nieodpowiedzialną jazdę odpowiedzą przed sądem. Podobne akcje będą kontynuowane w przyszłości.
Radio Białystok