Skandynawia w obiektywie podróżnika
Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży i Klub Garnizonowy zapraszają na wernisaż wystawy fotografii Adama Borysiewicza pt. Jak daleka, jak bliska... Skandynawia w obiektywie podróżnika (od Norwegii po Finlandię). Wernisaż odbędzie się 7 listopada o godz. 18 w Galerii N, Łomża, Al. Legionów 133.
Wernisaż uświetni koncert artystów Filharmonii Narodowej w Warszawie pt. ,,Musicale i muzyka filmowa''.
Adam Kryspin Borysiewicz od wielu lat wędruje z obiektywem po świecie. Podróże są jego pasją, zaspokaja w ten sposób swoją ciekawość świata. Podróżując poznaje innych ludzi, ich kulturę, język, obyczaje i tradycje. Nieodłącznie towarzyszy mu sprzęt fotograficzny.
Jeszcze w liceum zaczął samodzielnie wywoływać pierwsze czarno-białe zdjęcia, sięgając niekiedy po ORWO-wskie negatywy kolorowe. Pierwsze jego zdjęcia w kolorze pochodzą z 1968 roku. Z nostalgią czasami do nich powraca. Ogólny niedostatek wszystkiego z przełomu lat 70. i 80. skłonił go do przezroczy, także na materiałach ORWO. Lata pracy ze slajdami nauczyły wielu rzeczy, ale przede wszystkim perfekcyjnego kadrowania wybranego obiektu. Wszak kiedy już zwolni się migawkę aparatu fotograficznego, nic nie można później zmienić, poprawić w kadrze. To były przecież czasy sprzed cyfrowych wyświetlaczy, które nie zmuszają dziś prawie nikogo do czujności i nadmiernej uwagi.
Nigdy dotąd nie organizował wystawy indywidualnej własnych prac fotograficznych, co nie znaczy, że ich nie publikował w innej formie. Między innymi były one przedrukowywane w lokalnej prasie, pokazywane w placówkach oświatowych i kulturalnych Białegostoku, skąd autor pochodzi, gdzie mieszka i pracuje.
W bieżącym roku uczestniczy on na zaproszenie Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Białymstoku w cyklu spotkań „Europejskiego Salonu Artystycznego”, poświęconego kulturze kolejnych krajów członkowskich Unii Europejskiej. W ramach tego cyklu dzieli się z widzami swoimi wrażeniami z podróży ilustrowanymi autorskimi slajdami. W ten sposób pokazane już zostały wybrane fotografie z Italii (4.09.2006.), Hiszpanii (25.09.2006.) oraz Grecji (16.10.2006.). W tegorocznych planach pozostała jeszcze prezentacja slajdów Węgier (9.11.2006.) i Austrii (7.12.2006.).
„Jak daleka, jak bliska… Skandynawia w obiektywie podróżnika (od Norwegii po Finlandię)” – tytuł wystawy próbuje oddać jej treść. Jak mówi autor fotogramów - Adam Borysiewicz:
- Zdecydowałem się na moją pierwszą wystawę indywidualną właśnie w Łomży za namową łomżyńskich znajomych, a właściwie należałoby powiedzieć – przyjaciół, którym miałem przyjemność pokazać południową część Półwyspu Skandynawskiego w sierpniu 2005 roku. Z licznych wcześniejszych wizyt w krajach skandynawskich uzbierało się mnóstwo zdjęć ilustrujących ich kulturę, naturę, zabytki i mieszkańców. Uznałem, że powinienem podzielić się swoimi wrażeniami z szerszym odbiorcą, poddać jego krytycznemu osądowi. Publiczna prezentacja własnych spostrzeżeń, zamkniętych w zastygłym fotogramie jest zawsze pewnym wyzwaniem. Postanowiłem mu sprostać. Na wystawie możecie Państwo stanąć oko w oko z pewnymi symbolami, jak np. syrenką kopenhaską, jakże inną od warszawskiej – bezbronną i wyczekującą, czy też trollami, pełniącymi w Skandynawii rolę polskich krasnoludków, może nieco bardziej złośliwych. Spotkacie się również z kontrastami - Chrystianem IV, królem Danii i Norwegii, stojącym na pomniku pod katedrą w Oslo raz zimowej czapie śniegu, to znów w wiosennym słońcu; albo złośnikiem i grzecznym chłopcem – wybranymi rzeźbami Gustawa Vigelanda we Frogner Park w Oslo (złośnik jest jednym z symboli stolicy Norwegii). W sąsiednich ramach z kolei zestawione zostały pewne analogie, m.in. gwardie królewskie paradujące przed pałacami monarchów Danii i Norwegii. Krok dalej spogląda na Państwa przenikliwym wzrokiem Alpo, miejscowy guru z Sotkamo w środkowej Finlandii, znający każdy zakątek swojej tajgi, tropiący w niej zwierzęta, tłumaczący laikom mowę przyrody nieożywionej, jak tego czerwonego głazu. Wybranymi fotogramami pragnę zachęcić Państwa do wizyty w tym jakże odmiennym od naszego, a przez to nieco egzotycznym regionie Europy. Zwłaszcza, że sąsiadujemy z nim przez Bałtyk i w ciągu jednego dnia możemy się tam przenieść. Jestem przekonany, iż moja wystawa w Łomży pomoże Państwu podjąć taką decyzję. Zapraszam do jej obejrzenia.