Powrót docenta
Docent Tomasz Hirnle wrócił do pracy na swoje stare stanowisko. Znowu kieruje Białostocką Kliniką Kardiochirurgii. Do tej pory był zastępcą.
- Jego poprzednik zrezygnował z funkcji kierownika kliniki i wrócił do Łodzi - powiedział dyrektor Publicznego Szpitala Klinicznego w Białymstoku Bogusław Poniatowski.
W sprawie docenta Hirnlego trwa postępowanie prowadzone przez krakowską prokuraturę w sprawie o przyjęcie łapówki. W czerwcu ubiegłego roku kardiochirurga oskarżono o przyjęcie 5 tys. zł łapówki kontrolowanej. Rok później okazało się, że świadkowie w sprawie docenta Hirnle składali fałszywe zeznania obciążające lekarza. Zarzuty tworzenia fałszywych dowodów i składania fałszywych zeznań prokuratura postawiła m. in. lekarzowi - Wojciechowi S. To on wynajął dwie osoby, by - jako pacjenci - wręczyli Tomaszowi Hirnle łapówkę. Osoby te także usłyszały zarzuty składania fałszywych zeznań.
Przed białostockim sądem docent Hirnle wciąż jednak występuje w roli oskarżonego. Sprawę bada krakowska prokuratura apelacyjna.
Źródło: Polskie Radio Białystok