Oszczędności na zdrowiu
28 mln zł nie wykorzysta w tym roku na świadczenia medyczne podlaski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia - poinformował nowy dyrektor oddziału Jacek Roleder. Powodem są dotychczasowe „nieelastyczne" zasady kontraktowania świadczeń.
Roleder poinformował także, że wiele wskazuje na to, że tendencja niewykorzystywania środków może się także powtórzyć w przyszłym roku, gdyż zakończono już kontraktowanie świadczeń na 2007 rok, a zasady kontraktowania nie zmieniły się.
Niewykorzystanych w Podlaskiem pieniędzy będzie jeszcze więcej, gdyż do regionu ma jeszcze trafić 8 mln zł. To część środków z kilkunastu milionów, które nie zostały wykorzystane w regionie w 2005 roku.
Według Podlaskiej Federacji Pracowników Ochrony Zdrowia, niewykorzystywanie środków to skandal. Związkowcy będą się zastanawiać nad reakcją na tę sytuację.
Roleder ocenia, że z 28 mln zł być może uda się do końca tego roku wykorzystać jeszcze około 10 mln zł, reszta najprawdopodobniej będzie zwrócona do centrali NFZ z jednoczesnym podjęciem starań, by środki wróciły jednak do województwa.
Środki, które zostaną w regionie, mają być przede wszystkim przeznaczone na opłacenie „uzasadnionych" - jak się wyraził Roleder - nadwykonań kontraktów. Nie podał szczegółów. Poinformował, że łącznie wszystkie nadwykonania wynoszą teraz około 20 mln zł.
Roleder poinformował, że nowa dyrekcja oddziału funduszu dopiero zaczęła „przyglądać" się finansom oddziału. By nie dopuścić do tego, aby także w przyszłym roku w NFZ zostawały pieniądze, podczas gdy pacjenci długo czekają na wizyty u lekarzy, będą wdrażane zmiany. Dodał, że jest jeszcze za wcześnie na szczegóły.
Wiadomo natomiast na pewno, że więcej niż dotychczas środków ma być przeznaczonych na świadczenia kardiologiczne, gdyż ta dziedzina jest wciąż niedofinansowana.
Budżet podlaskiego NFZ na 2006 rok to 1,1 mld zł. Było to 6 proc. więcej niż w 2005 roku.
35-letni Jacek Roleder został dyrektorem podlaskiego oddziału NFZ pod koniec listopada na wniosek prezesa NFZ Andrzeja Sośnierza. Stało się to wbrew opinii rady NFZ i lokalnego środowiska medycznego, które podkreślało, że jest im osobą zupełnie nieznaną. Rada podlaskiego NFZ dobrze oceniała pracę poprzedniej dyrektor Urszuli Łapińskiej. Roleder wcześniej pracował w ubezpieczeniach, był też udziałowcem w niepublicznym ZOZ-ie w Białymstoku.
PAP