Intensywne opady śniegu w nocy z piątku na sobotę spowodowały, że na drogach pojawiła się kilkucentymetrowa warstwa białego puchu. Szybko ubity przez jadące samochody śnieg stworzył na jezdni lodową powłokę. Wielu kierowców, szczególnie tych, którzy nie zdążyli wymienić opon z letnich na zimowe, miało problemy z poruszaniem się po drogach.

Od wczoraj (4 listopada) na drogach naszego województwa doszło do 7 wypadków, w których 4 osoby zginęły i 9 zostało rannych. Policjantom zgłoszono też kilkaset kolizji drogowych.

4 listopada o godzinie 12:45 na drodze pomiędzy Topczewem, a Łapami Cinquecento zderzyło się z jadącym z przeciwka starem. Zmiażdżony samochód zasypany został tonami węgla przewożonymi przez ciężarówkę. Trzech mężczyzn podróżujących osobowym autem zginęło na miejscu.

Dzisiaj, 5 listopada o godzinie 2:00 w Radulach na drodze Białystok – Warszawa 23-letni kierowca hondy zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Mężczyzna zginął na miejscu. Podróżujący z nim dwaj koledzy z ogólnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala.

Mimo jeżdżących piaskarek i solarek, które walczą ze śniegiem, ruch na niektórych odcinkach dróg może być utrudniony. Policja apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę, rozwijanie tylko bezpiecznych prędkości i trzymanie bezpiecznego odstępu od pojazdu, który jedzie przed nami. Zaleca też większą niż zwykle ostrożność i przewidywanie sytuacji na drodze. Kierowcy, którzy nie zmienili jeszcze opon na zimowe powinni jak najszybciej to uczynić.

Zespół Prasowy KWP w Białymstoku