Tańsza benzyna
Dobra wiadomość dla kierowców. Ceny benzyny spadają, a jak przewidują analitycy, to nie koniec obniżek
Jeszcze na początku września litr popularnej "dziewięćdziesiątki piątki" kosztował w Białymstoku 4,20-4,30 zł. Teraz na niemal wszystkich stacjach w mieście płacimy za nią nawet pięćdziesiąt groszy mniej.
W wakacje, gdy znacznie częściej podróżujemy, ceny paliw na światowym rynku pną się w górę. Koncerny paliwowe starają się jak najdłużej utrzymać wysokie ceny. Obniżają je dopiero jesienią.
Ale na powakacyjnych obniżkach w tym roku się nie skończy. Od blisko dwóch tygodni na światowych giełdach spada cena ropy. Dlatego też - jak przewidują analitycy - wkrótce powinniśmy mieć kolejną obniżkę paliwa.
Kilkunastogroszową obniżkę powinniśmy zauważyć najprawdopodobniej za dwa-trzy tygodnie.
Gazeta Wyborcza