Wilcze oczy
Białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad znalazł sposób na zmniejszenie liczby wypadków powodowanych przez dzikie zwierzęta wbiegające na jezdnie.
Przy drogach, na których najczęściej dochodzi do tego typu zdarzeń GDDKiA zamieściła na słupkach przydrożnych "wilcze oczy”, czyli światełka odblaskowe, które oświetlone przez lampy przejeżdżającego samochodu wyglądają jak ślepia prawdziwego wilka. Zwierzę, które widzi taki odblask boi się do niego podejść.
- Nasze odblaski ostrzegają głównie zwierzęta. Od ich zamontowania w marcu nie odnotowaliśmy żadnego wypadku spowodowanego przez dzikie zwierze - opowiada Elżbieta Urwanowicz, naczelnik Wydziału Dróg GDDKiA.
Odblaski umieszczono m.in. na odcinku od Augustowa do Szczebry oraz na drogach krajowych nr 16 i 61. Koszt jednego urządzenia to około 80 zł. Za całą inwestycję GDDKiA zapłaciła blisko 50 tys. zł.
Gazeta Współczesna