Skutki silnego wiatru
Silny wiatr, którego prędkość dochodziła do 90 kilometrów na godzinę, utrudnił 9 listopada życie w naszym regionie. Strażacy niemal przez cały dzień odbierali wezwania do usuwania z dróg powalonych drzew i połamanych konarów.
W sumie zanotowali kilkadziesiąt interwencji na terenie całego województwa. Najwięcej szkód wichura wyrządziła w okolicach Łomży, Hajnówki, Białegostoku, Kolna i Wysokiego Mazowieckiego.
Do najpoważniejszego wypadku doszło w miejscowości Modzele, na trasie Łomża - Zambrów. Kierujący pojazdem nie wyhamował przed powalonym na jezdnię drzewem. Ranna została ciężarna kobieta, którą przewieziono do zambrowskiego szpitala. Z kolei w Hajnówce na zaparkowany samochód spadł konar. Nikomu nic się nie stało.
Silny wiatr pozrywał też linie energetyczne. Najgorsza sytuacja była na północy regionu i w okolicach Łomży. Wczoraj wieczorem bez prądu było około 20 tys. odbiorców w całym województwie. Energetycy awarie usuwali na bieżąco.
Silny wiatr pozrywał też linie energetyczne. Najgorsza sytuacja była na północy regionu i w okolicach Łomży. Wczoraj wieczorem bez prądu było około 20 tys. odbiorców w całym województwie. Energetycy awarie usuwali na bieżąco.
Gazeta Wyborcza