Muzeum Podlaskie przygotowało imprezę pod hasłem „Duchy przeszłości". Na dziedzińcu ratusza można było oglądać występ Bractwa Wikingów i Słowian „Ulvborg". Wojowie zaprosili gości na otwarcie wystawy „Dziedzictwo archeologiczne Podlasia i Grodzieńszczyzny", będą też zabawiać białostoczan do późnego wieczoru. W ratuszu można było zobaczyć także ekspozycje: „Galeria Malarstwa Polskiego” oraz „Stanisław Horno – Popławski, Droga sztuki – sztuka drogi”.

Muzeum Historyczne przy ul. Warszawskiej zaprosiło na prezentację „Orient podlaski", czyli cykl imprez związanych z czasową wystawą „Tatarzy – muzułmanie na ziemiach Rzeczypospolitej". Można byłó spróbować potraw kuchni tatarskiej, zobaczyć film „Kruszyniany – historia i współczesność Tatarów polskich" oraz usłyszeć zespołu Buńczuk.

Galeria im. Sleńdzińskiech przy ul. Waryńskiego otworzyła wystawę kart pocztowych „Grodno w formacie 9x14". W muzeum można było zrobić sobie zdjęcia na tle przedwojennego pejzażu miejskiego.

Z kolei Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego przy ul. Świętojańskiej zaprosiło na spotkanie „Pomiędzy duchem a materią", gdzie prezentowane były prace Lilli Kukli, odbyła się także prezentacja multimedialna o Zdzisławie Beksińskim, a także koncert muzyki latynoskiej trio Exclamation. Ponadto można było obejrzeć stałą ekspozycję „Alfons Karny. Opus Vitae”.

W Muzeum Wojska przy ul. Kilińskiego można było zjeść grochówkę z kuchni polowej, zobaczyć pokaz Bractwa Historycznego Winland i usłyszeć salwę armatnią na rozpoczęcie „Nocy Muzeów". Odwiedzający zobaczyli wystawy stałe i czasowe, m. in. „Zamach majowy 1926 r." czy „Jednostka specjalna GROM i jej dowódcy". Wystąpił też zespół wokalno-instrumentalnego To i Owo.

Informacje własne, Kurier Poranny