Kasia marzyła o laptopie edukacyjnym podarowanym koniecznie przez Pszczółkę Maję, gdyż jest to ulubiona postać z bajek.

Spełnienie marzenia (pierwszego w białostockim oddziale fundacji) wszystkim przyniosło wiele radości. Ale najważniejsze, że Kasia otrzymała upragniony laptop, który stanie się iskierką radości podczas męczącej chemio- i radioterapii.

Wczoraj do Dziecięcego Szpitala Klinicznego, gdzie przebywa Kasia, przybyła delegacja uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 1, która była sponsorem podarunku oraz wolontariusze fundacji.

Fundacja Mam Marzenie jest organizacją pożytku publicznego, powstała w 2003r. jako kolejne ogniwo światowego ruchu spełniania marzeń dzieci cierpiących na choroby zagrażające życiu. Przez swoją działalność dostarcza chorym dzieciom i ich rodzinom niezapomnianych wrażeń, które wniosą w ich życie radość, siłę do walki z chorobą i nadzieję na przyszłość.

Fundacja w Polsce istnieje od 2003r. Idea ta zrodziła się w 1980r. w Arizonie w USA od spełnienia marzenia 6-letniego Chrisa, który na kilka dni przed śmiercią został mianowany przez gubernatora policjantem. Spełnienie jego ostatniego marzenia stało się inspiracją dla wolontariuszy, którzy postanowili spełniać marzenia kolejnych chorych dzieci, najpierw w innych stanach USA, potem w ponad 30 krajach świata.

Białostocka Fundacja nie jest filią, ale autonomiczną Fundacją o podobnym charakterze. Oddział w Białymstoku powstał 25 marca tego roku. Ponieważ w Fundacji nie ma pracowników etatowych, cała jej działalność opiera się na pracy wolontariuszy. Obecnie w oddziale w Białymstoku jest  kilkanościoro w różnym wieku i różnych zawodów wolontariuszy - lekarze, pedagodzy, nauczyciele, urzędnicy, także studenci i tegoroczni maturzyści. Wolontariuszem może być właściwie każdy, nawet osoby nieletnie po uzyskaniu zgody rodziców. Należy wypełnić ankietę zgłoszeniową i dostarczyć do koordynatora danego oddziału lub przesłać do głównej siedziby FMM w Krakowie. Wolontariusze mogą działać w FMM poprzez kontakt z dzieckiem, szukanie sponsorów, organizowanie imprez charytatywnych, pracę biurową itp.

Od 2003r. organizacja spełniła ponad 400 marzeń pacjentów oddziałów hematologii i onkologii dziecięcej oraz hospicjów m.in. z Krakowa, Warszawy,  Wrocławia, Poznania, Trójmiasta, gdzie powstały oddziały fundacji.

Chore dzieci otrzymały m.in. komputery, konsole gier, klocki Lego. Spotkały się ze swymi idolami, poznały różne kraje i miejsca Europy. 14-letni Przemek spotkał się z Zidane - gwiazdę Realu Madryt, rok starszy Rafał pojechał wraz z rodziną po błogosławieństwo do Ojca Świętego Jana Pawła II, a jego rówieśnik Adam kibicował polskim siatkarzom na Olimpiadzie w Atenach. 6-letni Hubert zanim przegrał nierówną walkę z białaczką wstąpił w szeregi Straży Miejskiej. Stał się przez to polskim "Chrisem"

FMM sama nie poszukuje zgłoszeń dzieci do programu. Są one zgłaszane przez rodziców, rodzinę, lekarzy prowadzących, pielęgniarki, nawet mogą same się zgłosić - poprzez wypełnienie ankiety zgłoszeniowej pobranej ze strony (www.mammarzenie.org) oraz dostarczeniu jej - czy to bezpośrednio do danego oddziału (do Białegostoku po kontakcie telefonicznym lub mailowym) czy też pod adres głównej siedziby FMM w Krakowie (wówczas z Krakowa jest przesyłana do Białegostoku).

Marzenie dziecka poznajemy w czasie rozmowy z nim. Są 4 kategorie marzeń, z których dziecko wybiera JEDNO - TO NAJWIĘKSZE:

1. Co chciałbym dostać?
2. Dokąd chciałbym pojechać? (podróże tylko w obrębie Europy)
3. Z kim chciałbym się spotkać?
4. Kim chciałbym zostać? (fantazja dziecięca nie zna granic, bywa że księżniczką, Królewną Śnieżką, rycerzem, Spidermanem itp.)

Na rozmowę z dzieckiem i rodzicami (czy też opiekunami prawnymi) udaje się kilku wolontariuszy. Wypełnia się wówczas tzw. Rodzinny Pakiet Marzenia, który zawiera m.in. zgodę na uzyskanie danych o stanie zdrowia dziecka od lekarza prowadzącego oraz zgodę na udostępnienie historii dziecka mediom (brak tej akurat zgody na nagłośnienie medialne absolutnie nie dyskwalifikuje z programu – szanuje się w ten sposób wolę rodziców i dziecka).

Obecnie w Oddziale w Białymstoku jest zgłoszonych dwoje marzycieli - 16-letni Daniel marzący o laptopie, oraz 5-letnia Kasia będąca pod opieką Kliniki Onkologii DSK w Białymstoku, której marzenie zostało zrealizowane dzięki wsparciu uczniów Szkoły Podstawowej Nr 1 im. J.Słowackiego.