Najprościej tłumacząc, trzeba rozbić swoim jajkiem jajko przeciwnika - wyjaśnia Artur Gaweł, etnograf z Białostockiego Muzeum Wsi. - Przegrany traci jajko na rzecz zwycięzcy.

Jest to zabawa przedchrześcijańska, ale silnie zakorzeniona w tradycji słowiańskiej. W naszej tradycji Wielkanoc zawsze była silnie związana z jajkiem, jeszcze pogańskim symbolem życia i odrodzenia. Wiele świątecznych zabaw powstało w epoce przed Jezusem, a dopiero chrześcijaństwo nadało temu sens. Tak jak gra w wybitki.

Etnograf z Białostockiego Muzeum Wsi przekonuje, że jajczane potyczki wywodzą się z pogańskiej zabawy z jajkiem jako przedmiotem magicznym - pozornie martwym, z którego jednak wykluwa się życie.

- Niestety, nie ma jednego tekstu źródłowego, mówiącego o korzeniach tej zabawy - rozkłada ręce Artur Gaweł. - Ale wzmianki o niej można znaleźć w księgach sprzed kilku wieków, opisujących wiejskie tradycje związane ze świętami.

Gazeta Wyborcza