Wszyscy kierowcy będą musieli mieć wtedy nowe dokumenty. Już teraz wiadomo, że nie wszyscy zdążą.
Na początku czerwca stare dokumenty miało jeszcze cztery tysiące kierowców z powiatu suwalskiego. Teraz ruszyła prawdziwa lawina wniosków.
- Codziennie przyjmujemy około 200 interesantów, którzy chcą wymienić dokumenty. Ci, którzy zwlekali do tej pory, na pewno nie otrzymają nowego prawa jazdy do końca miesiąca, ponieważ wymiana trwa około 20 dni- powiedziała Radiu 5 Maria Raczkowska, naczelnik wydziału komunikacji w suwalskim Ratuszu.

Jak zapowiada policja, dla tych, którzy nie będą mieli nowego prawka po 1 lipca, nie będzie żadnej taryfy ulgowej.
- Jeśli taki kierowca zostanie przez nas zatrzymany, straci prawo jazdy i zapłaci mandat w wysokości 50 złotych- powiedział Radiu 5 Krzysztof Kapusta, oficer prasowy suwalskiej policji.

Radio 5