Muzealnicy sprzątali zabytkowy park w Choroszczy
Trzydziestu muzealników i samorządowców posprzątało zabytkowy park przy letnim Pałacyku Branickich w Choroszczy koło Białegostoku.
Takie sprzątanie, które odbywa się od siedmiu lat, zawsze we wtorek po Wielkanocy, służy popularyzacji idei przywrócenia dawnej świetności temu miejscu.
Muzealnicy przerzedzili krzewy w peryferyjnej części parku, zbierali śmieci. Dzięki ich pracy w poprzednich latach udało się odsłonić i uporządkować najlepiej zachowane parkowe alejki.
Pałac w Choroszczy był letnią rezydencją hetmana koronnego Jana Klemensa Branickiego (1689-1771). Stoi na sztucznej wysepce, która otoczona jest kanałami wodnymi zbudowanymi na wzór wersalskich.
W pałacu mieści się Muzeum Wnętrz Pałacowych, będące placówką Muzeum Podlaskiego. Park przypałacowy, zajmujący powierzchnię około
Dyrektor Muzeum Podlaskiego Andrzej Lechowski powiedział że, są plany aby w dawnych oficynach pałacowych urządzić hotel i restaurację, a do istniejącej stajni wprowadzić konie. Nie wiadomo jeszcze kiedy i czy uda się te plany zrealizować.
Lechowski podkreślił, że najważniejsza jak dotąd formalna przeszkoda, czyli sprawy własności terenu została niedawno rozstrzygnięta. Muzeum otrzymało teren od Skarbu Państwa i dopiero teraz może się starać o środki na rewaloryzację.
Lechowski poinformował, że za dwa lata mija dwusetna rocznica śmierci żony hetmana Branickiego - Izabeli, która zarazem jest rocznicą upadku znaczenia tego miejsca. "Może to dobry czas, żeby był to początek powrotu do świetności" - dodał Lechowski.
Barokowy pałacyk w Choroszczy był budowany od 1745 r. niemal do śmierci hetmana Branickiego. W 1915 r. został zniszczony przez pożar. Pałacyk był zrekonstruowany dopiero w latach 1961-1973 i przekazany na cele muzealne. Mieści się tam muzeum wnętrz - głównie meble i obrazy ( XVII-XIX wiek), lustra, porcelana, dywany, rzeźby, świeczniki.
PAP