Dodana: 1 luty 2007 08:59

Zmodyfikowana: 1 luty 2007 08:59

Dojlidy zamiast Florydy ?

W latach 80. było popularne w Białymstoku hasło: Dojlidy zamiast Florydy. Czy ma się okazję spełnić, przekonamy sie już w tym roku. Według zapowiedzi planistów z Urzędu Miejskiego w Białymstoku ma tam powstać ośrodek rekreacyjny najwyższej klasy

Planiści z miejskiego wydziału planowania i zagospodarowania przestrzennego opracowali wstępny projekt, jak zalew dojlidzki ma wyglądać. Kiedy rok temu magistrat zapowiedział poszerzenie go o okoliczne stawy, żeglarze się cieszyli, że akwen nie będzie już taki ciasny, za to ekolodzy martwili się i ostrzegali, że spiętrzona woda zagrozi miastu.

Wiceprezydent Krzysztof Sawicki nie ukrywa teraz, że jego zdaniem połączenie stawów byłoby głupotą.

- Tu nigdy nie będzie Floryda. Zamiast poszerzać akwen, lepiej zadbać o jego infrastrukturę - powiedział nam wczoraj. - Połączenie stawów to byłaby zbyt duża ingerencja w środowisko. Są tam przecież duże połacie lasu i tereny pełne ptactwa. Poza tym taka ogromna tafla wody w razie spiętrzenia mogłaby zalać pobliskie ulice. Projekt połączenia tych stawów nie wchodzi w grę. Poza tym z tego, co się orientowałem, wynika, że nikt z projektantów nie podjąłby się takiego wyzwania.

Co wstępnie zakłada projekt? Wokół zalewu powstaną ścieżki rowerowe i promenady spacerowe nad samą wodą. Plaża i przystań żeglarska mają odpowiadać wszystkim wymogom i najwyższym standardom. Będą też wydzielone miejsca na organizowanie pikników i campingów, a do tego parking.

- No i przede wszystkim sanitariaty podłączone do kanalizacji - dodaje Sawicki. - Do tego kompleksowa wypożyczalnia sprzętu wodnego. I miejsce do zabaw dla dzieci.

Częścią terenu prawdopodobnie zainteresowany jest również klub sportowy Cresovia z sekcją kajakarską.

Ile to będzie kosztować, nie wiadomo, bo kosztorysu jeszcze nie ma. Realizacja planów ma nastąpić w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat. Każdy z białostoczan może się ze wstępnym projektem zapoznać w wydziale planowania przy ulicy Białówny 11. Po świętach odbędzie się debata na ten temat z udziałem mieszkańców.

Gazeta Wyborcza

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook