Oto fragment recenzji Tennanta w tłumaczeniu Grażyny Szajstek:

"Pomysłowy kawałek teatru. Mit Edypa, tak obecny w teoriach Freuda, został wykorzystany w innowacyjny sposób techniczny; mając na celu zbadania ciemnych pragnień ludzkiej seksualności. Wyjątkowa gra aktorska dwóch osób - biorąc pod uwagę ruch i głos sceniczny - jest ubogacona olśniewającą ucztą wizualną, jakiej dostarczają niezwykłe dekoracje i kostiumy.

 Fot. ze spektaklu ze strony www.wierszalin.pl/foto.htm

Cały spektakl jest niesamowicie upiorny; to bardzo trudny teatr oparty na powieściach Gesta Romanorum - Tomasza Manna „Doktora Faustusa” i „Świętego grzesznika”. Od początku, czyli od polskiego monologu i potem, po przejściu na język angielski energia tego spektaklu jest niebywała. Niesamowite  tempo, pasjonujący kolaż żądz, lęków, winy, szaleństwa i pustki nie jest dla ludzi małego ducha(...
Nieodparty urok pokus szatana i migawki uroku Jezusa są ukazane w sekwencji monotonnego śpiewu i masek widm, osadzonych w doskonale dobranej i dynamicznej muzyce.
Jak dotąd był to spektakl sprawiający największe wrażenie!"