Dodana: 29 czerwiec 2015 08:56

Zmodyfikowana: 29 czerwiec 2015 08:56

Półfinał Topligi: Seahawks Gdynia - Primacol Lowlanders Białystok 35:13

W rozegranym w niedzielę 28 czerwca drugim półfinale Topligi drużyna Seahawks Gdynia pokonała Primacol Lowlanders Białystok 35:13. Dzięki zwycięstwu zespół z Pomorza zagwarantowała sobie awans do X SuperFinału, który już 11 lipca zostanie rozegrany na Stadionie Wrocław.

Ilustracja do artykułu _front_660x360xW.jpg

Po wczorajszym jednostronnym półfinale poznaliśmy pierwszego finalistę. Dzięki pewnemu zwycięstwu z Warsaw Eagles 43:9 Panthers Wrocław zapewnili sobie awans do najważniejszego meczu sezonu. Dzisiejsza konfrontacja drużyn w czarno-żółtych barwaw, mimo że przyniosła więcej emocji, sprowadzona została do pokazu umiejętności jednej drużyny, która bez większych problemów pokonała rywala.

Od momentu wygrania rzutu sędziowskiego przez Seahawks i decyzji o odbiorze piłki, ofensywa gospodarzy nie zwolniła nawet na moment. Już pierwszym rajdzie ofensywnym skrzydłowy Jakub Mazan wyminął defensorów Lowlanders i wpadł z piłką w pole punktowe. Od stracenia pierwszych punktów gości uratowało przewinienie, które anulowało bieg Mazana. Kolejne serie pierwszej upływały pod dyktando formacji obronnych obu drużyn. Ten impas został przerwany przez pomorski duet Micah Brown-Mazan. Amerykański rozgrywający dostrzegł niekrytego torunianina i po 15-jardowej akcji Jastrzębie wyszły na prowadzenie.

Lowlanders nie pozwolili gospodarzom długo cieszyć się z prowadzenia. Na początku drugiej kwarty rozgrywający Ludzi z nizin Jabari Harris wykorzystał złe ustawienie obrony mistrza z 2014 rok i po krótkim biegu na zewnątrz uzyskał dla swojego zespołu sześć punktów. . Na odpowiedź rozjuszonych gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Świetnie w dzisiejszym pojedynku dysponowany był Sebastian Krzysztofek, który większość spotkania rozegrał na pozycji running backa. Jego umiejętność zdobywania jardów środkiem boiska doprowadziła Jastrzębie na 24. jard przed polem punktowym rywali. Dzieła dopełnił Angelo Pease po podaniu Browna. Jeszcze przed zakończeniem drugiej kwarty drużyna z Białegostoku stanęła przed szansą wyrównania, jednak zabrakło jej czasu i do przerwy było 14:7.

Po pierwszej bardzo wyrównanej połowie, w drugiej dominowali aktualni mistrzowie Topligi. Defensywa Seahawks szybko kończyła serie ataku rywali zmuszając ich do odkopywania piłki. Goście dodatkowo utrudniali sobie grę dużą liczbą przewinień.

Niemoc zespołu z Podlasia skrzętnie wykorzystali gospodarze, którzy z serii na serię coraz lepiej prezentowali się też w ataku. W drugiej połowie fantastyczny pokaz umiejętności dał tight end Paweł Fabich, który aż trzy z podań Browna zamienił na przyłożenia. Zagrania te były gwoździem do trumny dla czarnego konia tegorocznego sezonu zasadniczego Topligi. Gorzka porażka którą doznali białostoczanie, tuż przed końcem regulaminowego czasu gry została osłodzona przyłożeniem Łukasza Czaczkowskiego po podaniu Harrisa. Po tej akcji, zabrzmiał gwizdek sędziowski kończący spotkanie, a na trybunach Narodowego Stadionu Rugby licznie zgromadzeni kibice Seahawks dali upust swojej euforii.

- Brak wyrazistości mojej gry w pierwszej połowie był spowodowany faktem, że futbol to gra zespołowa, w której na murawie znajduje się w danym momencie jedenastu zawodników z danej formacji. W pierwszej połowie błyszczał Jakub Mazan, w drugiej ja. Taki jest futbol - powiedział Paweł Fabich, tight end Seahawks Gdynia. Jastrzębie czeka teraz trudna batalia w SuperFinale. Rywalem gdynian będą Panthers Wrocław, którzy jak burza przeszli przez sezon zasadniczy i w półfinale nie dali szans Warsaw Eagles. W dwóch dotychczasowych tegorocznych konfrontacjach z Panterami Jastrzębie nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki, przegrywając odpowiednio 33 i 28 punktami.

MVP dzisiejszego półfinału zachowuje jednak spokój - - To tylko jeden mecz. Wszystko zależy od dyspozycji w jakiej znajduje się drużyna w danym dniu. Pamiętajmy, że Panthers w zeszłym roku także wygrali z nami pod koniec sezonu regularnego. Kiedy przyjechali więc na finał do Gdyni, to byli przekonani, że wygrają.. Tak się jednak nie stało. Nie można jednak zaprzeczyć, że solidnie przepracowali dany im czas od tamtej porażki. Teraz przed nami dwa tygodnie na wprowadzenia ostatnich korekt, by 11 lipca udowodnić, że to my jesteśmy lepszą drużyną.

Pikanterii potyczce w X SuperFinale dodaje fakt, że jeszcze żadnej drużynie w historii najwyższej klasy rozgrywkowej PLFA nie udało się obronić mistrzostwa. Jastrzębie staną przed tą szansą już za niespełna dwa tygodnie, gdy wbiegną na murawę jednej z czterech aren UEFA Euro 2012.

- Przed sezonem obstawiałem, że zakończymy rozgrywki gdzieś w środku tabeli. A to że jesteśmy dzisiaj tutaj w Gdyni i gramy w półfinale Topligi jest dla niesamowite. Trzecie miejsce w tabeli jako beniaminek? Rewelacja. Są jednak aspekty, w których musimy się bardzo poprawić. Większość naszych serii ataku kończyła się puntem. - Nie da się wygrywać meczów futbolu amerykańskiego, gdy większość czasu na boisku spędza defensywa. Sezon Lowlanders jeszcze się nie skończył, gdyż już niebawem rozgrywki rozpoczyna nasza drużyna B. Jednak seniorzy na pewno udadzą się na zasłużone wakacje - powiedział Rafał Bierć, prezes Lowlanders Białystok.

Najjaśniejszym punktem w ofensywie Seahawks Gdynia był zdobywca trzech przyłożeń Paweł Fabich oraz wszechobecny Jakub Mazan.. W świetnej dyspozycji podaniowej był dzisiaj Micah Brown. W defensywie dominowali Michał Garbowski oraz Timothy McGee. Wiktor Hudyka i Michał Berbeć popisali się przechwytem.

W szeregach Lowlanders Białystok w formacji ataku dominowali rozgrywający Jabari Harris oraz skrzydłowi Tomasz Zubrycki i Łukasz Czaczkowski. W defensywie Seahawks gnębili Damian Wesołowski i Jvontez Jermaine Allen.

Po zakończonym spotkaniu skrzydłowy Lowlanders Białystok Bartosz Głowacki oświadczył się swojej partnerce Magdalenie Malinowskiej. Był to wzruszający finał imponującej, pierwszej kampanii Podlasian w Toplidze.

Aktualne informacje, wyniki, tabela, zapowiedzi i relacje ze spotkań znajdują się na stronie www.plfa.pl

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook