Kamila Gryko została w Drzonkowie wicemistrzynią Polski kadetów w grze mikstowej. Kamila, wraz z Aleksandrą Jarkowską, sięgnęła też po brązowy medal w turnieju drużynowym.

- Przed sezonem dwa medale wśród kadetek brałbym w ciemno. Ale Kamila grała bardzo równo, w każdym turnieju była w óseme i zapracowała na swój sukces solidnie. Jesteśmy szczęśliwi, ale mogło być jeszcze lepiej. Kamila zarówno w singlu, jak i deblu była bardzo blisko strefy medalowej i mogła zdobyć nawet cztery krążki - ocenia trener Dojlid Marcin Jarkowski

W mikście Kamila grała w parze z Michałem Małachowskim (MTS Kwidzyn) i spisywała się rewelacyjnie. Białostocko-kwidzyński duet w drodze do strefy medalowej stracił tylko jednego seta. W półfinale Kamila Gryko i Michał Małachowski przegrali pierwszgo seta 9:11 z Kubą Kwapisiem (Dwójka Rawa Mazowiecka) i Elżbietą Kwiatkowską (Rokita Brzeg Dolny). Druga partia padła łupem zawodniczki Dojlid i jej kolegi (12:10), a potem było już łatwo (11:7 i 11:4).

Niestety, w finale nasza tenisitka i Michał Małachowski ulegli 1:3 (9:11, 11:5, 10:12, 6:11) parze: Łukasz Sokołowski (Spójnia Warszawa) - Julia Więckowska (Hals Warszawa), ale i tak Kamila zasłużyła na wielkie brawa.

- Spotkanie było bardzo zacięte, a w trzecim secie Kamila i Michał prowadzili 10:8 i gdyby dowieźli to, mogło być złoto - mówi trener Marcin Jarkowski.

Niewiele brakowało, by w finale zagrała też nasza drużyna kadetek. Kamila Gryko i Ola Jarkowska szły przez turniej jak burza, pokonując po 3:0 Tarnovię Tarnów, UKS Lubsko i Falę Piotrawin. W półfinale nasze kadetki, po wygranej w deblu, prowadziły 2:1 z Rokitą Brzeg Dolny i szczęście było bardzo blisko. Niestety, końcówka należała do rywalek, które wygrały 3:2, a potem sięgnęły po złoto, pokonując w finale 3:1 AZE UE Wrocław.

Źródło: UKS Dojlidy Białystok
www.uksdojlidy.pl