Przed sezonem, trenerzy i prezesi klubów Wschodzący Białystok Superligi wypełnili ankietę, w której wskazywali na faworytów do zdobycia tytułu, spadku i najlepszych zawodników ligi. Nikt nie wskazał w niej na zwycięstwo Morlin Ostródy czy Dekorglassu Działdowo. Obie te drużyny powoli zaczynają prezentować się jako czarne konie rozgrywek. W drużynach bardzo dobrze zaaklimatyzowali się nowi gracze - Patryk Chojnowski w Działdowie i Wong Ting Chong w Ostródziance. Tomasz Krzeszewski, trener Morlin Ostróda tuż po zakończonym meczu, wygranym 3:1 z AZS Politechniką Rzeszów. Morliny zaliczają najlepszy start rozgrywek od 3 lat. “Wong gra bardzo dobrze. W końcu mamy prawdziwego lidera” mówi o czołowym tenisiście z Hong Kongu trener Morlin. Grający stylem piórkowym Azjata nie przegrał żadnego z 9 setów we Wschodzący Białystok Superlidze. Trener przypomina sytuację z poprzednich sezonów, kiedy przez brak lidera często mecze Ostródzianki kończyły się wynikami 3:2 lub 2:3, które dawały jego drużynie odpowiednio 2 lub 1 punkt. Teraz dzięki Wongowi po 2 spotkaniach mają komplet 6 oczek. W drużynie pewne miejsce ma również reprezentant Białorusi Pavel Platonov. Podobnie nie zawodzi od początku sezonu. W najbliższych kolejkach dojdzie do bezpośrednich spotkań niepokonanych dotąd drużyn. Morliny najpierw zagrają z Dartom Bogorią a kilka dni później z Dekorglassem Działdowo. Szykują się zacięte pojedynki, które wyłonią lidera po 3 kolejce. Wzmocnione drużyny z Działdowa i Ostródy będą wyjątkowo mobilizować się do pojedynków z aktualnym mistrzem Polski.

Bonivest Polska Sp. zo.o.