Dodana: 29 grudzień 2014 09:49

Zmodyfikowana: 29 grudzień 2014 09:49

II sesja Sejmiku Województwa Podlaskiego, część 1

Przewodniczący sejmiku prof. Marian Szamatowicz 22 grudnia 2014 r. o godz. 11 rozpoczął pierwszą część II sesji Sejmiku Województwa Podlaskiego. Jarosław Dworzański (PO) na wstępie złożył wniosek o przeniesienie punktu 16 obrad dotyczącego przeprowadzenia referendum w sprawie budowy lotniska regionalnego w Podlaskiem, ale jego wniosek nie znalazł uznania większości obecnych na sali radnych.

Następnie radni wysłuchali uzasadnienia Henryka Gryko, Skarbnika Województwa Podlaskiego w sprawie projektu uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie uchwalenia budżetu województwa podlaskiego na rok 2014. 

Skarbnik Województwa Podlaskiego zaproponował ustalenie limitu poręczeń na 2,5 mln zł. Przypomniał też, że poręczenia kredytów i pożyczek - głównie szpitalom - mają miejsce od 2005 roku i jak dotąd nie zdarzyło się, by Zarząd musiał jakikolwiek poręczony kredyt spłacać.

Skarbnik poinformował o trudnej sytuacji finansowej PKS Białystok, gdzie obecnie zatrudnionych jest ok. 300 osób. Przekazał radnym informację, że obecnie płynność PKS jest „mocno zachwiana”, a jego zdaniem głównym obciążeniem tej spółki jest posiadanie dużego majątku, którego nie może zbyć.

Poinformował również, że PKS Białystok zwrócił się do Zarządu Województwa o poręczenie kredytu w wysokości 2,5 mln zł, z czego 1,5 mln zl ma zamiar przeznaczyć na spłatę wcześniejszych zobowiązań (kredytu). Zaznaczył jednocześnie, że „jeśli spółka nie sprzeda majątku to jej sytuacja nie ulegnie poprawie”.

Radni 19 głosami za zgodzili się oprzeć ten projekt uchwały. Podobnie jak i poprali proponowane zmiany w budżecie województwa na 2014 r.

Po przegłosowaniu tego projektu uchwały o głos poprosił radny Jarosław Dworzański, który ponownie wystąpił z wnioskiem o zmianę porządku obrad i przesunięcie  punktu 16: „Podjęcie uchwały: - w sprawie przeprowadzenia referendum wojewódzkiego w sprawie budowy w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego, lub uchwały w sprawie odrzucenia wniosku mieszkańców o przeprowadzenie referendum wojewódzkiego w sprawie budowy w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego”.

Tym razem radni zgodzili się z tym wnioskiem i przegłosowali, że ten punkt zostanie teraz przesunięty i będzie rozpatrywany jako punkt 8a.

Zanim jednak doszło do dyskusji na temat zasadności przeprowadzania referendum sejmik jednogłośnie przyjął projekt uchwały w sprawie wydatków niewygasających w 2014 r.
Następnie radni zapoznali się z prezentacją Zarządu Województwa Podlaskiego projektu  wieloletniej Prognozy Finansowej Województwa Podlaskiego oraz budżetu województwa podlaskiego na 2015 r. (o jego głównych założeniach już pisaliśmy).

Najwięcej emocji w czasie II sesji Sejmiku Województwa Podlaskiego wzbudził jednak punkt 8a w sprawie przeprowadzenia referendum wojewódzkiego w sprawie budowy w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego, lub uchwały w sprawie odrzucenia wniosku mieszkańców o przeprowadzenie referendum wojewódzkiego w sprawie budowy w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego.

Radny PSL Walenty Korycki poinformował radnych o efektach pracy powołanej w tym celu komisji radnych, która we wtorek 16 grudnia przyjęła wniosek i zarekomendowała przeprowadzenie referendum. Przypomniał też, że w sprawie referendum złożono 70 tys. podpisów, a po weryfikacji okazało się, że pod wnioskiem o zorganizowanie referendum złożono ponad 62 tys. poprawnie złożonych podpisów. Powodem odrzucenia i nie uznania kilku tysięcy było m.in. błędne wpisywanie nr PESEL, brak adresu, itp.

Następnie głos zabrał Mieczysław Baszko, Marszałek Województwa Podlaskiego, który w imieniu Zarządu Województwa Podlaskiego zwrócił się do radnych o odrzucenie wniosku w sprawie przeprowadzenia referendum w sprawie budowy regionalnego portu lotniczego w województwie podlaskim.
Zwrócił uwagę, że zdaniem zespołu prawnego UMWP wniosek nie spełnia wymogów formalnych, ponieważ – „jeśli chodzi o przeprowadzenie referendum to decyzja o wybudowaniu lotniska regionalnego nie mieści się wprost w kompetencjach i zadaniach samorządu województwa, a jedynie Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Pozytywne rozstrzygnięcie referendum wchodziłoby więc w kompetencje tego rządowego organu. Pytanie we wniosku zostało sformułowane błędnie i w sposób mogący wprowadzić w błąd”.

Zwrócił też uwagę, że Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady nie wpiera inwestycji w regionalne porty lotnicze, a umowa partnerstwa zatwierdzona przez KE stanowi, że w perspektywie 2014-2020 nie planuje się dalszej budowy ani rozbudowy kubaturowej lotnisk, chyba ze związane byłoby to z poprawą bezpieczeństwa lub ochroną środowiska.

Również Europejski Trybunał Obrachunkowy stwierdził, że inwestycje w portach lotniczych nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań.

Marszałek Województwa Podlaskiego powołał się też na informacje i dane Zrzeszenia Europejskich Portów Lotniczych, według których porty, które obsługują mniej niż 1 mln pasażerów są nierentowne. W Polsce tylko 5 lotnisk spełnia te wymogi. Najgorzej radzi sobie lotnisko w Zielonej Górze, z którego skorzystało tylko 12 tys. pasażerów. „Pod kreską” są też lotniska w Lublinie, Szczecinie, Łodzi i Bydgoszczy – wymieniał Marszałek.

Mieczysław Baszko podkreślił też, że budowa portu lotniczego w Podlaskiem kosztowałaby 392 miliony zł brutto, a przystępując przed kilkoma laty do projektu województwo podlaskie miało gwarancję dofinansowania do tej inwestycji w 75 proc. ze środków UE. „Obecnie trzeba zakładać, że musiałaby być ona sfinansowana w całości ze środków województwa podlaskiego. Założenia mówią o 224 tys. pasażerów rocznie, a ostatnio zweryfikowano tę liczbę do 180 tys. a dopiero w roku 2040 –jest szansa na uzyskanie 600 tys. pasażerów rocznie. Oznacza to, że nawet po 20 latach lotnisko nie zbliży się do granicy rentowności 1 miliona pasażerów”.

Jednocześnie podkreślił, że Zarząd i rząd powinni robić wszystko by zapewnić sprawny transport kolejowy i drogowy do najbliższego lotniska międzynarodowego dla mieszkańców województwa podlaskiego. Podkreślił też, że Zarząd nadal będzie działał i dążył do wspierania i rozbudowy lotniska na białostockich Krywlanach, by powstało jako lotnisko lokalne. „Chcemy aby to zostało wpisane do kontraktu terytorialnego województwa. Na lotnisko regionalne nas nie stać, ale powinniśmy robić wszystko by powstało w Białymstoku lotnisko lokalne. To jest realne i dlatego musimy zrobić wszystko, żeby ono mogło powstać”.

Głos zabrał Jan Dobrzyński, radny Prawa i Sprawiedliwości – Oburzające jest to uzasadnienie, bo to oznacza, że my przy tym zarządzie województwa nie będziemy mogli się prawidłowo się rozwijać. Były środki z UE na lotnisko które nie zostały wykorzystane. Chciałbym zapytać czy ma pan zamiar wystąpić do rządu aby zabezpieczyć środki na lotnisko. Czy były już rozmowy z prezydentem Białegostoku, czy może Pan coś więcej na ten temat powiedzieć.

Przypomnę, ze we wszystkich opracowaniach uczelni lotnisko jest podstawą rozwoju naszego regionu.

Bogusław Dębski, radny PiS – Chciałbym sprostować pana Dobrzyńskiego, bo to nie jest tak, że przez ostatnie siedem lat nic się nie działo. To tylko zarząd ostatniej kadencji niemrawo podchodził do tego tematu, a przecież już zostało przygotowane studium wykonalności.
Pierwsza sprawa to wniosek o referendum i jego zasadności w sensie formalnym, a druga sprawa – zasadności budowy. Nie zgadzam się, że my mamy być wykluczeni jeśli chodzi o transport lotniczy. Przy takim nastawieniu trudno mówić o rozwoju.

Mieczysław Baszko – Zarząd od początku był za budową lotniska, ale tematyka była trudna i złożona, także ze względu na właściwą lokalizację. Nie zmarnowaliśmy tego czasu, bo rozpoczęliśmy awaryjnie przygotowywać projekty na budowę dróg wojewódzkich. Dzięki działaniu dwutorowemu nie zmarnowaliśmy tego czasu, a w województwie powstało 400 km nowych dróg.

Nikt z nas nigdy nie mówił jesteśmy przeciwni lotnisku. Ale czy to ma oznaczać że mamy się pogrążać w utopijnej chęci wielkiego lotniska regionalnego? Chciałem też podkreślić, że w sprawie lotniska na Krywlanach rozmawiałem już w tej sprawie z prezydentem i wiceprezydentem Białegostoku.

Jan Dobrzyński po raz kolejny przekonywał do idei budowania lotniska w Podlaskiem. Podkreślił, że ważne jest wspólne działanie by lotnisko w regionie powstało, nieważne czy będzie ono dużej czy średniej wielkości.

Przewodniczący Sejmiku Marian Szamatowicz przypomniał, że przedmiotem dyskusji jest odpowiedź na złożony wniosek czy przeprowadzić referendum w sprawie budowy lotniska regionalnego czy nie, a nie dyskusja nad sensem tej inwestycji w ogóle.

Jarosław Dworzański, były marszałek województwa podlaskiego przypomniał dlaczego w 2007 roku zaniechano pomysłu budowy lotniska na Krywlanach. W sprawie referendum zadał dwa pytanie – jak sfinansować referendum i jak potem sfinansować deficyt będący efektem budowy niedochodowego lotniska.

Na wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości przewodniczący Sejmiku zezwolił, by głos zabrał Paweł Myszkowski, pełnomocnik komitetu w sprawie budowy regionalnego portu lotniczego: „Uważam, że wyrażenie jasnej woli mieszkańców województwa zdeterminuje władze województwa do działania w tej sprawie. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czy stać nas na to żeby tego lotniska nie mieć”. Przypomniał też, że kiedy budowano kolej to też zdaniem wielu było to zbyt drogie i nieopłacalne. Historia pokazała, że rację mieli ci, którzy podjęli wówczas to ryzyko.

Członek Zarządu Województwa Podlaskiego Bogdan Dyjuk zwrócił się zaś do radnych z pytaniem: „Czy stać nas na przeprowadzenie referendum za kilka milionów zł. Czy pomysłodawcy referendum mają gwarancję, że zagłosuje w nim wymagana prawem liczba mieszkańców, skoro nawet w wyborach samorządowych wzięło udział 40 proc. a już teraz widać, że część mieszkańców nie jest zainteresowana tym tematem, bo mieszkańcy północy Województwa mają blisko do lotniska w Kownie na Litwie, a ci z zachodniej części województwa do Warszawy?”

Waldemar Kwaterski także uznał, że nieuczciwe jest stawianie pytania: czy chcesz mieć lotnisko bez dodania pytania o to czy mieszkańcy są gotowi ponieść koszty.

Po krótkiej przerwie radca prawny poinformował radnych, że będą głosować wniosek powołanej komisji sejmiku w sprawie przeprowadzenia referendum, która jest za jego przeprowadzeniem. Jego przyjęcie oznacza, że zarząd będzie zobowiązany do przeprowadzenia referendum, a odrzucenie – że referendum nie będzie.

Za było 10, przeciwko było 17 – czyli wniosek komisji nie przeszedł i referendum nie będzie.

Radni przyjęli projekty uchwał w sprawie wyznaczenia aglomeracji Miasto Siemiatycze, Kolno oraz likwidacji dotychczasowej aglomeracji Kolno, Drohiczyn oraz likwidacji dotychczasowej aglomeracji Drohiczyn.

Po przeprowadzeniu tego głosowania Marian Szamatowicz ogłosił przerwę w obradach do 29 grudnia do godziny 11, kiedy to mają być rozpatrywane kolejne punkty porządku obrad II sesji Sejmiku Województwa Podlaskiego. 

12. Podjęcie  uchwały w sprawie wyboru Wiceprzewodniczących Sejmiku Województwa Podlaskiego.

13. Podjęcie uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie zasad ustalania diet i określenia stawek za jeden kilometr przebiegu przy zwrocie kosztów przejazdu w podróży służbowej radnym Województwa Podlaskiego.

14. Podjęcie uchwały w sprawie ustalenia wynagrodzenia Marszałkowi Województwa Podlaskiego.

15. Podjęcie uchwały w sprawie powołania komisji Sejmiku Województwa Podlaskiego.
16.
 
17.  Informacja Marszałka o bieżącej pracy Zarządu Województwa Podlaskiego.

18. Interpelacje i zapytania radnych.
 
19.   Informacja o działalności Przewodniczącego  Sejmiku Województwa Podlaskiego.

20.  Wolne wnioski, informacje. 

21.   Zamknięcie sesji. 

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook