Seniorzy w Wiźnie czują się coraz młodsi
Działa tam Klub Senior +, który na razie zrzesza 10 osób. Powstał z inicjatywy starszych mieszkańców Wizny. W jego uroczystym otwarciu samorząd województwa reprezentował wicemarszałek Marek Olbryś, a także radny sejmiku Piotr Modzelewski.
Samorządowcy skorzystali z dofinansowania w wys. ponad 150 tys. zł, jakie dał rządowy program Senior +.
– Kluby seniora wypełniają potrzebę integracji, ale także twórczego spędzania czasu przez grupę "nieco starszej młodzieży". Jako samorząd województwa chcemy wspierać tego rodzaju inicjatywy. Dzisiaj spotykamy się Wiźnie, ale tak naprawdę w każdej gminie powinny być przynajmniej po trzy lub cztery podobne placówki – powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Jak poinformował Mariusz Soliwoda, wójt Wizny, samorząd gminy do rządowych funduszy dołożył około 100 tys. zł. W budynku w centrum miejscowości, w którym mieści się m.in. urząd gminy, przygotowane zostały cztery pomieszczenia, w tym salon z kuchnią i salka do prowadzenia szkoleń.
– Spotykamy się na oficjalnym otwarciu klubu, choć faktycznie funkcjonuje on już od kilku tygodni. Chciałbym, aby było to miejsce nie tylko po to, by się zebrać, posiedzieć chwilę i wrócić do domu. Planujemy nie tylko integrację w gronie seniorów, ale też między pokoleniami. Gośćmi były tu u nas już przedszkolaki – przypomniał wójt Mariusz Soliwoda.
Z klubu, który powstał z inicjatywy starszych mieszkańców Wizny, korzysta na razie 10 osób.
– Brakowało nam takiego miejsca. Zorganizowaliśmy zajęcia z plastyki, rękodzieła, śpiewu i recytacji – poinformowała Grażyna Kania, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, którego częścią jest Klub Senior+.
Pełni entuzjazmu „klubowicze”z Wizny podjęli gości, wśród których byli także senator Marek Komorowski i poseł Kazimierz Gwiazdowski, nie tylko pysznościami kulinarnymi, ale także krótkim koncertem.
– Będziemy się tu ruszać, ćwiczyć, bawić się. Od kiedy klub działa stałyśmy się o wiele młodsze – mówiły zgodnie Danuta Mańko i Halina Dobrońska.
Jedynym drobnym problemem w dotychczasowej działalności Klubu Seniora w Wiźnie jest skromna reprezentacja mężczyzn. Jest ich zaledwie dwóch, choć jeden z nich to „senior nad seniorami”, czyli przeszło stuletni Tadeusz Grabowski, który akompaniując sobie na mandolinie własnego wyrobu, zaśpiewał, że „Życie jest piękne”.
– Pracujemy nad tym, by bardziej przyciągnąć panów – powiedział wójt Mariusz Soliwoda.
tekst i fot.: Maciej Gryguc
red.: Barbara Likowska-Matys