Dodana: 20 wrzesień 2021 11:38

Zmodyfikowana: 7 grudzień 2021 12:12

Podlaski Marsz Cieni na ulicach Łomży

Kolumna rekonstruktorów w historycznych mundurach polskich żołnierzy i policjantów oraz mieszkańcy Łomży przeszli ulicami Sienkiewicza, Polową, Zawadzką, Sikorskiego i Wyszyńskiego do Doliny Pamięci. W piątek, 17 września, Podlaski Marsz Cieni po raz pierwszy odbył się w Łomży. Brał w nim udział wicemarszałek Marek Olbryś. Województwo Podlaskie było partnerem tego wydarzenia, nad którym Marszałek Województwa Podlaskiego objął honorowy patronat.

Wicemarszałek Olbryś przed pomnikami.

– Jesteśmy mieszkańcami regionu, który bezpośrednio został dotknięty represjami, wywózkami, aresztowaniami ze strony Rosji sowieckiej. Wyrażamy w różnych formach smutek, a zarazem hołd tym, którzy już nie wrócili lub wrócili głęboko poranieni fizycznie i duchowo pobytem na nieludzkiej ziemi – powiedział Marek Olbryś. – Podlaski Marsz Cieni to wspaniała inicjatywa, w której przemawia obraz, słowa modlitwy i cisza zadumy. Cieszę się, że realizowany jest pomysł, aby to wydarzenie odbywało się tym razem w Łomży, a w kolejnych latach w innych ośrodkach województwa  podlaskiego – dodał.

W Dolinie Pamięci przy sanktuarium Miłosierdzia Bożego, gdzie znajdują się m. in. pomniki Sybiraków i pomordowanych w Katyniu, wicemarszałek złożył w hołdzie ofiarom kwiaty i zapalił znicz. 

Samochód pancerny. Za nim idą ludzie.        

VIII Podlaski Marsz Cieni wyruszył w Łomży sprzed głazu poświęconego żołnierzom 33. Pułku Piechoty na placu Jana Pawła II. Na czele kolumny jechał „czarnyj woron”, czyli pomalowana na czarno replika autobusu więziennego używanego przez NKWD. Marsz odbywał się w milczeniu, a przez głośniki odczytanych zostało kilkaset nazwisk pomordowanych w Katyniu mieszkańców regionu.    

– Tradycyjnie marsz odbywa się w kwietniu. Nie mogliśmy go zorganizować ze względu na pandemię, ale 17 września jest przecież także bardzo symboliczną datą – początku okresu mordów i prześladowań. Przypominamy w ten sposób, że Katyń jest symbolem masowej eksterminacji narodu polskiego. Zawodowi oficerowie Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, Straży Granicznej, Policji Państwowej, a także rezerwiści, którzy stanęli do obrony ojczyzny przed agresją niemiecką, zginęli, bo byli Polakami – mówił Andrzej Bieluczyk ze Stowarzyszenia „Grupa Wschód”. główny organizator i koordynator marszu, w którym wzięli udział członkowie grup rekonstrukcyjnych z Białegostoku, Łomży, Zambrowa, Warszawy, Giżycka.

W poruszającej scenie klęczące w Dolinie Pamięci postaci w mundurach zasłonięte zostały na kilka chwil całunem. Potem kolejno rekonstruktorzy i pozostali uczestnicy marszu ustawiali znicze u stóp pomnika. Ksiądz Aleksander Dobroński poprowadził modlitwę. Na zakończenie zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego. 

tekst i fot.: Maciej Gryguc
red.: Barbara Likowska-Matys

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook