Dodana: 7 luty 2022 16:03

Zmodyfikowana: 7 luty 2022 16:03

71. rocznica wykonania wyroku śmierci na majorze Zygmuncie Szendzielarzu ps. „Łupaszka”

Znany z brawurowych akcji zbrojnych przeciwko Niemcom, Sowietom oraz polskim komunistom dowódca 5. Brygady Wileńskiej Armii Krajowej. Żołnierz Niezłomny. Po II wojnie światowej stał się ofiarą komunistycznego wymiaru sprawiedliwości Polski Ludowej. Zygmunt Szendzielarz ps. „Łupaszka” został zamordowany 8 lutego 1951 r. w warszawskim więzieniu na Mokotowie, miejscu kaźni polskich patriotów.

major Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka" w mundurze wojskowym

Urodził się 12 marca 1910 r. w Stryju, na dzisiejszej Ukrainie. Po ukończeniu Szkoły Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu rozpoczął służbę wojskową w 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich w Wilnie. Dowodził 2. szwadronem jednostki w czasie kampanii wrześniowej. W ostatnich dniach wojny obronnej dostał się do sowieckiej niewoli, z której po kilku dniach uciekł i dotarł do Lwowa. Po nieudanych próbach przekroczenia granicy węgierskiej Szendzielarz powrócił do Wilna i tam rozpoczął działalność konspiracyjną przyjmując pseudonim „Łupaszka”.

Brygada Śmierci

Od sierpnia 1943 r. objął dowodzenie nad 5. Brygadą Wileńską Armii Krajowej (AK). Ze względu na swoją aktywność bojową, zwano ją Brygadą Śmierci. Partyzanci walczyli zbrojnie z okupantem niemieckim, kolaborującą z Niemcami administracją litewską oraz sowiecką partyzantką. Wsparcia piątej brygadzie liczącej w 1944 r. ok. 600 żołnierzy udzielała miejscowa ludność.

Oddział pod wodzą Szendzielarza brał udział w szeregu walk i potyczek. M.in. 16 stycznia 1944 r. pod Bodziszkami, gdzie rozbił atakujący kolumnę partyzantów oddział niemiecki, 31 stycznia tego samego roku pod Worzianami, zwyciężając liczący 200 osób niemiecki oddział ekspedycyjny. Także w Radziuszach-Lozowych stoczyła 2 lutego potyczkę z sowiecką partyzantką, skutecznie odpierając jej ataki i ratując brygadę przed rozbiciem.

Antykomunistyczne podziemie niepodległościowe

Jak wynika ze wspomnień podkomendnych „Łupaszki” ich dowódca nie ufał Sowietom i twierdził, że współpraca z nimi jest niemożliwa. Dlatego w lipcu 1944 r. za zgodą dowództwa AK 5 Brygada nie wzięła udziału razem z Armią Czerwoną w wyzwalaniu Wilna. Jak się później okazało słusznie. Dzięki temu oddział uniknął zdrady Sowietów, którzy po wyzwoleniu miasta aresztowali wielu żołnierzy AK.

Podzielona na małe grupy brygada przedostała się do Puszczy Augustowskiej i podporządkowała białostockiej Komendzie Okręgu AK. Partyzanci Zygmunta Szendzielarza walczyli z oddziałami Armii Czerwonej, Ludowego Wojska Polskiego, NKWD, likwidowali agentów komunistycznych i chronili cywilów przed bandytami.

We wrześniu 1945 r. na rozkaz dowództwa AK Zygmunt Szendzielarz rozformował 5. Brygadę Wileńską i razem z ochotnikami przeniósł się na Pomorze Gdańskie, gdzie po raz kolejny odtworzył oddział. Rok później razem z niewielką grupą żołnierzy dołączył do 6. Brygady Wileńskiej AK por. Lucjana Minkiewicza „Wiktora”. Walczyli na Białostocczyźnie. W marcu 1947 r. „Łupaszka” postanowił zaprzestać walki i wrócić do cywilnego życia. Ukrywał się na Podhalu razem z narzeczoną Lidią Lwow-Eberle. Jednak po roku władze komunistyczne odnalazły ich i aresztowały.

Skazany na 18-krotną karę śmierci

Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go na karę śmierci.  Wyrok został wykonany 8 lutego 1951 r. major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” został zamordowany strzałem w tył głowy.

Jego szczątki odnaleziono w 2013 r. w wyniku prac ekshumacyjnych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej na terenie Wojskowych Powązek na tzw. „Łączce”. Ustalenie tożsamości pochowanych tam bezimiennych ofiar było możliwe dzięki badaniom DNA.

Szczątki majora spoczęły w 2016 r. w rodzinnym grobie na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach obok zmarłej córki Barbary Szendzielarz. Oficera pochowano z honorami wojskowymi. Pośmiertnie został awansowany na stopień najpierw podpułkownika, a potem pułkownika.

oprac.: Cezary Rutkowski
na podst.: podziemiezbrojne.ipn.gov.pl

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook