Dodana: 11 marzec 2016 19:49

Zmodyfikowana: 11 marzec 2016 19:49

Więcej adopcji i spacerów z psiakami ze schroniska - dobra robota wolontariuszy ze schroniska

W Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku pracuje obecnie 30 doświadczonych wolontariuszy. To efekt porozumienia zawartego w końcu grudnia ubiegłego roku pomiędzy Urzędem miejskim a organizacjami pozarządowymi – Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami, Happy Dog i Psi Uśmiech. Celem tego porozumienia było wspólne zadbanie o rozwój wolontariatu niosącego pomoc zwierzętom ze schroniska.

Ilustracja do artykułu pies1.jpg

Tylko w ciągu jednego miesiąca, pomiędzy 29 stycznia a 29 lutego, wolontariusze przepracowali w schronisku 672 godziny. W tym czasie odbyli ze swymi podopiecznymi 456 spacerów, co oznacza, że dziennie było ich ponad czternaście. Świadczy to o tym, że wolontariusze pracują w schronisku systematycznie i ofiarnie.

– Bardzo się cieszymy, że wolontariat w schronisku działa tak dobrze – mówi zastępca prezydenta Robert Jóźwiak. – Mamy nadzieję, że pierwsze efekty pracy młodych ludzi wróżą świetnie na przyszłość. Będziemy ich w tym wspierać.

Zwłaszcza że skutkiem obecności wolontariuszy jest też wzrost liczby adopcji psów. Wcześniej zdarzało się ich średnio ok. 15 miesięcznie. W analizowanym okresie miało miejsce 25 adopcji. Ponadto zwiększyła się liczba właścicieli, którzy zgłaszają się po odbiór swego zaginionego zwierzęcia (średnio z 13 do 16 miesięcznie). To może oznaczać, że dzięki wolontariuszom skuteczniej udaje się odnajdywać właścicieli psów.

Wolontariusze – oprócz codziennej pielęgnacji i pracy z psami – rozpoczęli też socjalizację zwierząt, naukę komend i poprawnego zachowania. A w najbliższy weekend, o czym już informowaliśmy, nastąpi pierwsze wielkie wyjście – wolontariusze pojawią się z psami na ulicach miasta.

W sobotę i niedzielę (12 i 13 marca) na terenie Białegostoku zostanie przeprowadzone wydarzenie pod hasłem "Akcja Sterylizacja".  Grupy wolontariuszy z psami można będzie spotkać w godzinach 12.00-15.00 przy Rynku Kościuszki i ul. H. Sienkiewicza (w okolicach Galerii Jurowieckiej). Chodzi przede wszystkim o to, by mówiąc o sterylizacji promować wśród mieszkańców sposób na zapobieganie bezdomności zwierząt. Ale, tak przy okazji, może komuś zapadnie w serce widok jakiegoś bezdomnego psiaka i nie będzie mógł o nim zapomnieć?

Za: UM Białystok

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook