Wspomnienie Jagiellońskiej hali
Hala Jagiellonii przy ul. Jurowieckiej 21 w Białymstoku, choć już nie istnieje, wciąż jest obecna w pamięci wielu kibiców sportowych. Przez 56 lat jej obecności na sportowej mapie naszego regionu (1952 – 2008) odbyło się bowiem w niej wiele ważnych wydarzeń sportowych.
Rekordy Świata sztangistów
Bez wątpienia, do najważniejszych dni historii jagiellońskiej hali zalicza się 25 czerwca 1964 roku. Wówczas to, podczas rozgrywanych na tym obiekcie – Mistrzostw Polski w podnoszeniu ciężarów, słynny Waldemar Baszanowski aż 3-krotnie ustanowił Rekord Świata w wadze lekkiej – w wyciskaniu (132,5 kg), w podrzucie (165 kg) i w trójboju (430 kg).
W nietypowej zaś roli w hali Jagiellonii wystąpił inny sławny polski sportowiec – Władysław Komar. Znany jest on jako wspaniały lekkoatleta, złoty medalista Igrzysk 1972 roku w pchnięciu kulą. Wcześniej jednak był utalentowanym bokserem. I właśnie jako pięściarz pojawił się w 1959 roku przy ul. Jurowieckiej, broniąc barw bokserskiej reprezentacji Polski juniorów w meczu z NRD.
Hala Jagiellonii – wygląd z lat 70.
Tłumy kibiców
Zresztą kibice boksu tłumnie odwiedzali halę Jagiellonii, gdyż przez wiele lat rozgrywała tam swoje ligowe mecze Gwardia (obecnie Hetman) Białystok. Tak np. w latach 60., gdy gwardziści występowali jeszcze w II lidze, to kibice zajmowali miejsca w hali nawet już na dwie godziny przed rozpoczęciem walk.
Jagiellońska hala była też miejscem wielu ważnych wydarzeń w grach zespołowych. W 1957 roku, tłumy kibiców „waliły drzwiami i oknami” na mecze Gwardii Białystok w siatkarskiej Ekstraklasie, a na inauguracyjne spotkanie gwardzistów – z AZS AWF Warszawa, biletów zabrakło nawet u „koników”. Identyczna sytuacja powtórzyła się w 1976 roku, gdy pierwszy raz w koszykarskiej ligowej elicie kobiet występowała drużyna Włókniarza Białystok.
Z kolei w 1979 roku wszyscy szli do hali Jagiellonii „oglądać Murzyna”, czyli Kenta Washingtona – pierwszego w historii czarnoskórego koszykarza występującego w polskiej lidze koszykówki – w Starcie Lublin, który to klub uczestniczył wówczas w rozgrywanym przy ul. Jurowieckiej towarzyskim turnieju o Puchar Instalu.
Między nami – mistrzami
Hala przy ul. Jurowieckiej była również miejscem, gdzie przed laty odbywały się bardzo silnie obsadzone turnieje w szermierce. A najbardziej spektakularną obsadę miały ogólnopolskie zawody rozegrane tam w 1963 roku. Cztery pierwsze miejsca zajęli w nich bowiem zawodnicy mający na swoim koncie tytuły mistrzów świata – wygrał Andrzej Piątkowski, przed Emilem Ochyrą, Jerzym Pawłowskim i Wojciechem Zabłockim.
W jagiellońskiej hali rozgrywano także zawody o charakterze mistrzowskim w tenisie ziemnym. Mowa o Halowych Mistrzostwach Polski w tej dyscyplinie, które odbyły się na obiekcie przy ul. Jurowieckiej w lutym 1961 roku, a w grze pojedynczej, zwyciężył w nich znany z wielu międzynarodowych sukcesów – Władysław Skonecki.
Fot.: www.mediateka.centrumzamenhofa.pl
Jerzy Górko