Dodana: 30 październik 2007 07:54

Zmodyfikowana: 30 październik 2007 07:54

Chcą odwołania wójta

Suwalski komisarz wyborczy wydał postanowienie o zorganizowaniu referendum w sprawie odwołania wójta Filipowa. Odbędzie się ono 9 grudnia.

- Wszystkie warunki formalno-prawne zostały spełnione - informuje Alicja Rynkiewicz-Dąbek, dyrektor suwalskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.


Pracownicy biura sprawdzili między innymi poprawność danych osób, które poparły wniosek o zorganizowanie referendum. Przypomnijmy, że swoje podpisy złożyło 504 mieszkańców. Więcej niż wymagane przepisami 10 proc. uprawnionych do głosowania. W przypadku Filipowa byłoby to 359 osób.


Z inicjatywą odwołania Ryszarda Dykierta, wójta Filipowa i zorganizowania powtórnych wyborów, wyszli radni. Są z nim bowiem od dłuższego czasu skłóceni i uważają, że dalsza współpraca jest już niemożliwa. Zarzucają wójtowi na przykład, że za mało robi na rzecz gminy. Ten z kolei twierdzi, że rada wchodzi w jego kompetencje.


- Po raz pierwszy w naszym regionie mamy do czynienia z tego typu referendum - przyznaje Alicja Rynkiewicz-Dąbek. - To tylko świadczy o tym, że wyborcy korzystają z możliwości, jakie im daje demokracja.


Aby referendum było ważne, musi wziąć w nim udział przynajmniej 30 proc. uprawnionych do głosowania. Jeżeli większość opowie się za odwołaniem wójta, w Filipowie będą przeprowadzone przedterminowe wybory.


Na podstawie: Gazety współczesnej

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook