Dodana: 26 listopad 2018 13:31

Zmodyfikowana: 26 listopad 2018 13:31

W meczu 7. kolejki Lotto Superligi Dojlidy Białystok przegrały we własnej hali 2:3 z mistrzem kraju - Kolping Fracem Jarosław

Minimalna porażka z tak renomowanym rywalem ujmy naszej drużynie nie przynosi, ale pozostał niedosyt, ponieważ byliśmy blisko zwycięstwa za trzy punkty.

Ilustracja do artykułu 1.JPG

- W pojedynku Wandżiego z Tomasek Konecnym doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Przy prowadzeniu naszego zawodnika 2:1 w setach i 9:8 rywal złapał w trakcie wymiany piłeczkę, twierdząc, że dotknęła ona koszulki Wandżiego. To nie jest normalna sytuacja, ponieważ to arbiter decyduje, czy i kiedy przerwać wymianę. Sędzia uległ presji Konecnego i przyznał mu rację i punkt, chociaż nasz tenisista twierdził, że nie popełnił błędu. Szkoda, bo byłoby 10:8 i za moment pojedynek mógłby się skończyć i prowadzilibyśmy 2:0 - mówi menadżer naszego klubu Piotr Anchim.

Niestety, tak się nie stało i Konecny wygrał ostatecznie po pięciosetowej walce, doprowadzając do remisu. Wcześniej Dojlidom prowadzenie dał Yongyin Li, który 3:0 pokonał Lei Kou.

- Li przyleciał z Chin i jego dyspozycja była sporą niewiadomą. Zapewniał jednak, że ciężko trenował i że jest gotowy. Okazało się, że nie przesadzał, bo pokazał rewelacyjną formę - dodaje Piotr Anchim.

Wyrównana walka była tylko w drugim secie i to tylko dlatego, że prowadząc 10:5 nasz zawodnik trochę się zdekoncentrował i stracił pięć punktów z rzędu. Na przewagi wygrał jednak przy dziewiątym setbolu, a potem przypieczętował efektowną wygraną. Jego rywal był tak zawiedziony przebiegiem walki, że w pewnym momencie rzucił ze złością rakietką, za co zobaczył żółtą kartkę.

Potem Przemek Walaszek robił co mógł, ale nie dał rady Piotrowi Chodorskiemu. Wyrównał niesamowity Yongyin Li, nie dając żadnych szans Tomasowi Konecnemu. W pojedynku o zwycięstwo Wandzi przegrał 1:2 z Lei Kou.

- Chociaż ostatecznie nie przyjechał do nas awizowany przez przeciwników gwiazdor zespołu z Jarosławia Hou Yingchao, to zdobyty punkt nie jest zły, bo Kolping Frac jest bardzo mocny kadrowo. Koncentrujemy się już na kolejnych występach - podsumowuje Piotr Anchim. 

 

WYNIK

Dojlidy Białystok - Kolping Frac Jarosław 2:3.

Yongyin Li - Lei Kou 3:0 (11:6, 15:13, 11:8).

Wang Zeng Yi - Tomas Konecny 2:3 (13:11, 8:11, 11:7, 9:11, 5:11).

Przemysław Walaszek - Piotr Chodorski 1:3 (12:10, 2:11, 6:11, 3:11).

Yongyin Li - Tomas Konecny 2:0 (11:5, 11:6).

Wang  Zeng Yi - Lei Kou 1:2 (13:11, 7:11, 5:11). 

 

Fot. Robert Kruk. Na zdjęciu: Yongyin Li.

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook