W środku rywalizacji z portugalskim Rio Ave w eliminacjach Ligi Europy Żółto-Czerwoni udali się po pierwsze ligowe punkty do Gdyni. Jej rywal, Arka, pod wodzą nowego trenera Zbigniewa Smółki w tym sezonie zdążył już sięgnąć po Superpuchar Polski (po zwycięstwie nad Legią 3:2), a także zremisować w lidze na wyjeździe z Wisłą Kraków 0:0.

Trener Ireneusz Mamrot zostawił tym razem w Białymstoku zawieszonego Guilherme, a także Piotra Wlazłę, Cilliana Sheridana i Dejana Lazarevicia. W wyjściowym składzie Żółto-Czerwonych znaleźli się m.in. Bodvar Bodvarsson, Rafał Grzyb, Jakub Wójcicki, Karol Świderski czy Roman Bezjak. W Arce zabrakło z kolei chorego Michała Janoty, którego w jedenastce zastąpił Nabil Aankour.

Od pierwszej minuty to gospodarze agresywniej zaatakowali. Gdynianie radzili sobie dobrze w ofensywie, ich akcje mogły się podobać, ale tylko do momentu zagrania piłki w pole karne, bo po takowych dośrodkowaniach dobrze interweniowali defensorzy Jagi, przez co Marian Kelemen, mimo dobrej postawy Arki, był przez długi czas praktycznie bezrobotny. Gdy Arkowcy dochodzili do strzału zza pola karnego, to piłka szybowała daleko od bramki Żółto-Czerwonych.

Jaga w pierwszych minutach atakowała dość sporadycznie i z równie słabym efektem, ale z czasem mecz był coraz bardziej wyrównany. Tak było do 36. minuty gry, kiedy to prześlicznym uderzeniem z powietrza z około 20 metrów popisał się Karol Świderski, czym otworzył wynik spotkania.

Rozdrażniona Arka od razu próbowała doprowadzić do wyrównania i raz była blisko, ale strzał z powietrza Luki Maricia kapitalnie obronił Marian Kelemen, dzięki czemu do przerwy wynik już się nie zmienił.

Druga część spotkania rozpoczęła się od ataków gospodarzy, choć i Jaga miała swoje szanse na groźne kontry, które niestety często w prosty sposób psuła. W 53. minucie gry niecelnie z dystansu uderzył Goran Cvijanović, a po chwili świetna interwencja Bodvara Bodvarssona zatrzymała w polu karnym pędzącego Lukę Zarandię. Tuż przed upływem godziny, było blisko gola dla Żółto-Czerwonych. Najpierw wychodzący sam na sam z bramkarzem Roman Bezjak został zatrzymany przez Frederika Helstrupa, a po chwili akcja Łukasza Burligi z Martinem Pospisilem zakończyła się niecelnym uderzeniem głową pierwszego z wymienionych w naprawdę niezłej sytuacji.

Kilka minut później z kolei mógł być remis, jednak po centrze Adama Marciniaka spudłował głową Aleksandar Kolew. Taką skromną wymianę ciosów zakończył drugi gol dla Jagiellonii, strzelony po szybkim kontrataku. Rafał Grzyb prostopadłym podaniem uruchomił na lewym skrzydle Martina Pospisila, a ten dokładnie dograł piłkę w pole karne do Karola Świderskiego, który na wślizgu podwyższył prowadzenie Żółto-Czerwonych.

W ostatnim kwadransie gry Jagiellonia mogła wygrać jeszcze wyżej. Niestety, skuteczności zabrakło Romanowi Bezjakowi, który najpierw przestrzelił głową po dośrodkowaniu Bodvara Bodvarssona, a następnie w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać strzałem z powietrza Pavelsa Steinborsa.

W doliczonym czasie gry z kolei Arkowcom wreszcie udało się pokonać Mariana Kelemena, ale Aleksandar Kolew był na spalonym i wynik już się nie zmienił. Po dwóch bramkach Karola Świderskiego Jagiellonia pokonała na wyjeździe Arkę Gdynia 2:0 i zdobyła pierwsze punkty w nowym sezonie LOTTO Ekstraklasy. Teraz wszystkie siły kierujemy w kierunku Portugalii – już w czwartek rewanż z Rio Ave w eliminacjach Ligi Europy!

LOTTO Ekstraklasa – 2. kolejka,
Gdynia (Stadion Miejski), 29 lipca, godz. 18:00:
Arka Gdynia - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1)

Bramki: Świderski 36’, 67’

Arka Gdynia: 1. Pavels Steinbors - 33. Damian Zbozień, 23. Luka Marić, 6. Frederik Helstrup, 17. Adam Marciniak - 90. Andrij Bohdanow (73’, 18. Karol Danielak), 14. Michał Nalepa (82’, 4. Dawid Sołdecki) - 10. Luka Zarandia, 20. Goran Cvijanović (65’, 11. Rafał Siemaszko), 9. Nabil Aankour - 92. Aleksandar Kolew.

Trener: Zbigniew Smółka.

Jagiellonia Białystok: 25. Marian Kelemen - 8. Łukasz Burliga, 17. Ivan Runje, 5. Nemanja Mitrović, 19. Bodvar Bodvarsson - 6. Taras Romanczuk - 7. Jakub Wójcicki, 22. Rafał Grzyb (75’, 21. Przemysław Frankowski), 26. Martin Pospisil (85’, 89. Mateusz Machaj), 28. Karol Świderski (68’, 99. Bartosz Kwiecień) - 11. Roman Bezjak.

Trener: Ireneusz Mamrot.

Żółte kartki: Marić, Aankour, Nalepa – Runje, Mitrović.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów:  10 307

za: www.jagiellonia.pl