Dodatkowo ich pokaz wsparty był występem dzieci z miejscowego Sport Clubu Karate. Pokazy Muay Thai, Kickboxingu czy MMA w takich miejscach to standard w innych miastach, ale w Białymstoku to jeden z takich pierwszych przypadków.

Pokaz młodych adeptów Sztuk Walki był najliczniej oglądaną częścią godzinnych pokazów. Kopnięcia, uderzenia, pokaz sprawności, oraz układów mógł się podobać publiczności. Ewidentnie widać, że rośnie pokolenie młodych następców i sukcesorów białostockich mistrzów Karate z przeszłości. Organizator gali a zarazem lider Sport Clubu Karate, Piotr Sawicki z dumą oglądał pokaz młodzieży. Jak powiedział: „Karate to dobra droga do bycia dobrze wychowanym człowiekiem. Łączymy sport z tradycją i ci młodzi adepci są tego przykładem”.

Profesjonalny pokaz Muay Thai rozpoczął trener Marcin Stankiewicz, którego dwóch zawodników: Bartosz Botwina i Patryk Beszta-Borowski wezmą w sobotę udział w walkach. Właśnie ten ostatni dał świetny pokaz umiejętności i tego, jaki talent w nim drzemie. Płynne uderzenia i kopnięcia łączone były z pokazem tajskiego klinczu, co w płynnym połączeniu dawało świetny efekt. To mogło się podobać wszystkim.

Dwumetrowy Tomasz Klimiuk wsparty trenerem Krzysztofem Humeńczykiem mógł zadziwić tych, którzy narzekają na koordynację wysokich ludzi. Zawodnik Humana pokazał, że równie dobrze radzi sobie z gąbkowymi „makaronami” jak i z twardymi tarczami. To był dobry pokaz Kickboxingu i warto się wybrać do Opery i Filharmonii by obejrzeć tego olbrzyma w akcji w sobotę w starciu z Yurim Dobko z Białorusi. W sobotę, widzowie z dużą uwagą obejrzą jego walkę z potężnym Białorusinem.

Weteran polskiej sceny Kickboxingu Radosław Rydzewski wreszcie mógł się pokazać swojej publiczności. Najbardziej utytułowany i doświadczony zawodnik stolicy Podlasia, niemal wszystkie swoje pojedynki toczył poza rodzinnym miastem. A było ich niemało bo sporo ponad 200 włącznie amatorskich i zawodowych. Zdobywca Pucharu Świata i wielokrotny mistrz Polski pokazał dynamit w uderzeniach i kopnięciach. Rutyna i efektywność widoczna była niemal w każdym ruchu. W zestawieniu z miłą aparycją Radka dało to świetny efekt. Czy taki zobaczymy w starciu z Ormianinem Robertem Egizaryanem, pokaże czas, ale po pokazie Rydzewskiego można być o to spokojnym.

Ostatnim z występujących był młody Cezary Zugaj, syn legendarnego już białostockiego zawodnika i szkoleniowca klubu White Bears Białystok. Wsparty autorytetem swojego ojca imiennika, młody uczestnik walki wieczoru dał imponujący pokaz tego co czeka widzów w Opery i Filharmonii. Płynność, koordynacja i wciąż młody wiek predystynują go do osiągania kolejnych sukcesów. Walka z Dymitiyem Skorobogatym z Białorusi, będzie poważnym testem dla niego, ale podczas pokazu imponował pewnością siebie i technicznymi umiejętnościami. Niezależnie od wyniku walki jego talent będzie się rozwijał i na taki wariant postawił organizator Piotr Sawicki.

Pokaz w Centrum Handlowym „Alfa” to jeden z elementów nowoczesnej kampanii promocyjnej gali East Side Fight 1 „Zugaj vs Skorobogaty” jak postrzegana w nowoczesnym stylu jest nadchodząca gala w Białymstoku. Wypadło to bardzo sympatycznie i profesjonalnie a mieszkańcy stolicy Podlasia już mogą gotować się w sobotę do przyjścia do Europejskiego Centrum Kultury jak nazywany jest gmach Opery i Filharmonii w Białymstoku przy ulicy Odeskiej 1.

Informacja o biletach!

Bilety na galę "East Side Fight 1" dostępne w sieci punków Ticketpro
SPORT CLUB KARATE
ul. Nowosielska 54
15-617 Białystok

E-mail: media@eastsidefight.pl

Lista punktów sprzedaży: http://www.ticketpro.pl/jnp/gdzie-kupic-bilety/podlaskie/index.html

Bilety na stronie Ticketpro.pl z odbiorem na miejscu imprezy - darmowe dostarczenie.

Bilety do nabycia pod linkiem: http://www.ticketpro.pl/jnp/sport/1464673-east-side-fight.html

SPORT CLUB KARATE